Poznań City Center AZS liderem 1 ligi po zwycięstwie nad AZS Uniwersytetem Warszawskim

Dzięki zwycięstwu poznańskich akademiczek nad dotychczasowym liderem 1 ligi AZS Uniwersytetem Warszawskim 69:43 Poznań City Center AZS “wskoczył” na pierwszą pozycję w tabeli i z 21 punktami przewodzi stawce w walce o Ekstraklasę!

Poznanianki przystąpiły do meczu bez pierwszego trenera, Ryszarda Barańskiego, który ze względów zdrowotnych nie trenował akademiczek w tygodniu i nie mógł poprowadzić zespołu w meczu. Zadaniu temu podołał jego syn, Michał Barański, który przygotował akademiczki do meczu i wraz z Łukaszem Zarzyckim poprowadził je do zwycięstwa!

Mecz, pomimo tego, że wygrany przez poznanianki 26 punktami, był bardzo nerwowy. Poznań City Center AZS od początku bardzo dobrze grał w ataku, zdobywając łatwe punkty i aktywnie w obronie nie pozwalając przyjezdnym na konstruowanie płynnych akcji. To zaskoczyło liderki 1 ligi, które przyjechały do Poznania bardzo pewne swego.

Pierwszą kwartę poznańskie akademiczki wygrały 14:10, a na obu tablicach “rządziła” Daria Marciniak, która miała 6 punktów i 6 zbiórek. W drugiej kwarcie Daria zagrała identycznie jak w pierwszej powiększając swój dorobek do 12 punktów i 12 zbiórek, a akademiczki powiększyły przewagę do 9 punktów schodząc na przerwę do szatni (32:23). Trener Michał Barański wiedział jednak, że to nie koniec emocji i mecz jeszcze wygrany nie jest. I niestety miał rację.

Na drugą połowę warszawianki wyszły z mocnym postanowieniem popsucia poznaniankom planów. Zaczęły kryć obroną strefową, co spowodowało lekki szok w szeregach miejscowych, wiele niecelnych rzutów z dalekiego i bliskiego dystansu, nieskuteczne akcje podkoszowe i szybkie, celne kontry AZS Uniwersytetu Warszawskiego. Mizernie wypracowana przewaga PCC AZS zmalała do 1 punktu (34:33).

Rozpoczęła się próba nerwów i wszyscy czekali na pierwszy celny rzut za trzy punkty. Taki padł z rąk Magdaleny Wojdalskiej w 26 minucie, który spowodował, że akademiczki z powrotem wróciły do właściwego rytmu meczu. Pomimo tego, że 3 kwartę przegrały 12:14, to odskoczyły przed ostatnią częścią meczu na 7 punktów (44:37). Dzięki temu, że trener Michał Barański w pierwszej kwarcie mocno rotował
składem, dając odpocząć podstawowym zawodniczkom, te zachowały dużo siły na końcową część meczu, co się przełożyło na wyśmienity wynik.

Poznanianki wygrały 4 kwartę 25:6!!! I cały mecz 69:43!!! W ostatniej kwarcie koncertowo zagrała Kinga Woźniak – zdobywając 9 punktów (w całym meczu 20), Elżbieta Giedrojć asystując i rzucając ważne punkty oraz Patrycja Szelągowska, która wykorzystała stuprocentowe akcje spod kosza oraz trafiła “trójkę” równo z syreną kończącą mecz. Wszystkie zawodniczki występujące na parkiecie zagrały niesamowicie ofiarnie w obronie (wymusiły 26 strat przeciwnika) i zespołowo w ataku wygrywając mecz dla swojego nieobecnego w hali pierwszego  trenera!

Poznań City Center AZS – AZS Uniwersytet Warszawski 69:43 (14:10, 18:13, 12:14, 25:6)

PCC AZS: Kinga Woźniak 20, Daria Marciniak 18 (17 zbiórek i 5 przechwytów), Elżbieta Giedrojć 10 (4 asysty), Patrycja Szelągowska 9(9
zbiórek),  Magdalena Wojdalska 6 (5 przechwytów),  Paulina Adamowicz 4, Kinga Banach 2 , Agata Siwińska, Joanna Rzeszutek, Marcelina Pawlikowska, Karolina Budeń, Maria Adamczak

AZS Uniwersytet: Magdalena Romanek 15, Monika Bieniek 10, Katarzyna Sobczyńska 7, Anna Pawłowska 5, Sylwia Zabielewicz 4, Justyna Owczarek 1, Żaneta Kijanowska 1.

Następny mecz poznanianki grają w sobotę 14 lutego na wyjeździe. Przeciwnikiem będzie zespół SMS PZKosz Łomianki.