Dąbrowskiego: SIW Poznaniacy przedstawiają swoją wizję przebudowy ulicy

Deptak czy uspokojenie ruchu, a może całkowita zmiana organizacji ruchu w tym rejonie? Przebudowa ulicy Dąbrowskiego budzi ogromne kontrowersje w mieście, a zwolennicy i przeciwnicy deptaka ścierają się w dyskusjach. Oto kolejny głos w dyskusji – zmiany w organizacji ruchu przygotowane przez SIW Poznaniacy.

Koncepcje są dwie i dotyczą przebudowy ul. Dąbrowskiego od Roosevelta do rynku Jeżyckiego (do Kraszewskiego z jej wyłączeniem). Pierwsza z nich to plan minimum względem obecnego wyglądu ulicy, do realizacji w ciągu przyszłego roku, ze środków miasta:
– poszerzenie chodników poprzez likwidację miejsc parkingowych na odcinku od Roosevelta do Mickiewicza i od Romka Strzałkowskiego do Kościelnej – parkowanie równoległe na pozostałych odcinkach – wydzielenie torowiska tramwajowego na całej długości w sposób widoczny i zdecydowany a nie w formie jak na odcinku Dąbrowskiego od Żeromskiego do pętli Ogrody,
– koncepcja powinna zakładać przekształcenie w przyszłości ulicy w deptak.

Druga to koncepcja maksimum, która powinna być realizowana albo zamiast pierwszej albo w okresie czterech, pięciu lat od realizacji pierwszej, po uzyskaniu środków unijnych:
– od rynku Jeżyckiego (od ulicy Kraszewskiego bez niej) Dąbrowskiego powinna być deptakiem w 100% bez możliwości wjazdu jakichkolwiek aut,
– dopuszczenie 2 godzin dziennie o ustalonych porach na dostawę towarów i wywóz odpadów, oraz oczywiście dopuszczenie pojazdów specjalnych, np. karetek pogotowia – charakter shared space tylko dla pieszych, rowerzystów i tramwajów – należy zbadać możliwość rezygnacji także ze śluz na tym odcinku Dąbrowskiego, zwłaszcza poza ulicą.

“Potencjalne stopniowanie zmian na ulicy może pozwolić na przyzwyczajenie mieszkańców do zmiany w deptak – piszą SIW Poznaniacy. – “Pragniemy podkreślić, że obecnie ruch na odcinku od Roosevelta do Kraszewskiego nie jest duży, co wynika z zamknięcia ronda Kaponiera i jego przedłużającego się remontu. Ta sytuacja, niezależna od nas i od mieszkańców pokazuje, że zamknięcie tak ważnego węzła komunikacyjnego w okolicy nie powoduje wzrostu korków. Jedynie ograniczenie ruchu na al. Niepodległości w ostatnim czasie (w wyniku prac prowadzonych przez Aquanet), spowodowało utrudnienia dla samochodów. Ruch dotąd kumulujący się na Dąbrowskiego znalazł ujście na ulicach równoległych i w ruchu poprzecznym wobec Dąbrowskiego.

Deptak w tym miejscu ma na celu przede wszystkim ożywienie tej części Jeżyc – położonej najbliżej ścisłego centrum. Budowa deptaku nie może się jednak odbywać bez działań na rzecz jej mieszkańców – np. zapewnienia miejsc parkingowych na parkingach buforowych. Dodatkowo należy podkreślić, że koncepcje rozwoju sieci dróg w ramach polityki
transportowej miasta Poznania zakładają ruch po obwodnicach dzielnic, nie przez ich środek”.

Przypomnijmy, że władze Poznania wyłoniły w przetargu dwie firmy projektowe, z których jedna przygotowuje dwie koncepcje modernizacji Dąbrowskiego, a druga – rozbudową Nowej św. Wawrzyńca jako alternatywy dla ruchu z Dąbrowskiego. Odbyły się także konsultacje społeczne w tej sprawie z mieszkańcami. Wiceprezydent Maciej Wudarski zapewnia, że bez ich zgody żadne drastyczne zmiany na ulicy nie zostaną przeprowadzone.

Konsultacje nie dotyczą odcinku ulicy od Przybyszewskiego do Botanicznej – tu decyzję o remoncie podjął już prezydent Grobelny, remont zacznie się wiosną i nic się już nie da zmienić.