Gdy strażacy przyjechali na miejsce, od razu zobaczyli psa, którego trzeba uratować. Niewielki psiak tak pechowo włożył głowę z jeden z otworów kraty bramy, że.. nie mógł jej sam wyjąć z powrotem.
Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i mogli przystąpić do uwolnienia biednego zwierzęcia. Nie było to łatwe, bo psiak zakleszczył się tak mocno, że niezbędne okazało się użycie nożyc do cięcia prętów oraz rozpieracza ramieniowego.
Po uwolnieniu okazało się, że piesek nie ucierpiał i jest w bardzo dobrej formie, a właścicielka zwierzaka, która wezwała straż, nie kryła radości z tak sprawnie przeprowadzonej akcji i serdecznie podziękowała strażakom za pomoc w uwolnieniu pieska.