Lech wygrywa z Legią!

Piłkarze Lecha Poznań pokonali na swoim boisku warszawską Legię 2:1. Gole dla poznaniaków zdobywali Douglas i Hamalainen, a honorowe trafienie dla gości zaliczył w końcówce meczu Kucharczyk. Ostatnie 30 minut Legia grała w „10” po czerwonej kartce dla Malarza.

Spotkanie mogło się świetnie rozpocząć dla gości z Warszawy. Piłkarze Legii zaraz po starcie gry przeprowadzili ładną akcję, którą uderzeniem zakończył Michał Żyro. Burić jednak nie dał się pokonać i wybił piłkę na rzut rożny.

Na uderzenie Masłowskiego próbował odpowiedzieć dwie minuty później Lovrencsics, ale próba Węgra była zdecydowanie słabsza i nie stanowiła zagrożenia dla bramki strzeżonej w tym meczu przez Malarza.

Następnie ładnie w pole karne Lecha wbiegał aktywny od początku meczu Kucharczyk. Pomocnik Legii został jednak zatrzymany w ostatniej chwili. Na akcję Kucharczyka odpowiedział Kownacki. Wystawiony w tym meczu na lewym skrzydle, nominalny napastnik Lecha, naprawdę groźnie uderzył na bramkę gości, ale Malarz fantastycznie wybornił ten strzał. Po minucie próbował jeszcze Linetty, ale jego uderzenie było bardzo słabe.

Lechici jednak się nie zniechęcali. Po słabej próbie Linettiego, z 30 metrów uderzać próbował jeszcze Hamalainen. Fin był bliski szczęścia, ale Malarz ponownie pokazał swoje wysokie umiejętności.

Na strzał Hamalainena próbował odpowiedzieć Kucharczyk, który z pola karnego Lecha ładnie, technicznie uderzył na bramkę poznaniaków. Burić jednak fantastycznie wybronił to uderzenie.

Druga połowa zaczęła się od ładnej akcji Dudy. Napastnik gości świetnie minął kilku lechitów, ale jego uderzenie z pola karnego zostało zablokowane. Na kolejną wartą odnotowania okazję, komplet kibiców zgromadzonych przy Bułgarskiej musiał czekać do 62′ minuty. Kaspar Hamalainen dostał świetne podanie na wolne polne od jednego z partnerów po czym nie namyślając się długo próbował przelobować wychodzącego na spotkanie z nim bramkarza Legii. Malarz ręką odbił strzał pomocnika Lecha, tyle że… daleko za swoim polem karnym.

Decyzja sędziego mogła być tylko jedna. Czerwona kartka dla bramkarza Legii oraz rzut wolny dla Lecha, który chwilę później na bramkę zamienił Barry Douglas. Szkot uderzył świetnie i nie dał najmniejszych szans wprowadzonemu na bramkę Kuciakowi.

Po czterech minutach piłkarze Macieja Skorży prowadzili już 2:0. Lechici fenomenalnie rozegrali kontratak. Kownacki wyprowadził piłkę i po chwili zagrał na wolne polne do Hamalainena. A Fin nie miał problemów z pokonaniem bramkarza Legii.

Poznaniacy nie zwalniali. Trzy minuty po trafieniu Hamalainena bliski szczęścia był Pawłowski. Pomocnik Lecha przejął piłkę tuż przed polem karnym Legii, minął dwóch rywali, ale jego uderzenie przeleciało minimalnie obok bramki.

Kiedy wszyscy oczekiwali trzeciej bramki dla Lecha, stało się coś niespodziewanego. Kucharczyk świetnie przyjął piłkę przed polem karnym poznaniaków i efektownym strzałem z powietrza zdobył kontaktową bramkę.

W końcówce warszawiacy przejęli inicjatywę na boisku, ale bliżej zdobycia bramki byli lechici. Sadaev przy kolejnym kontrataku świetnie zagrał do Pawłowskiego, dzięki czemu ten ostatni miał świetną okazję na podwyższenie wyniku tego meczu. Pomocnik Lecha jednak te sytuację zmarnował.

Ostatecznie więc Lech minimalnie, chociaż całkowicie zasłużenie, wygrał z Legią 2:1 i tym samym zmniejszył stratę w tabeli do piłkarzy z Warszawy do trzech punktów. Kolejne spotkanie podopieczni Macieja Skorży rozegrają 4 kwietnia na wyjeździe z GKSem Bełchatów.

Lech Poznań – Legia Warszawa 2:1 (0:0)

Bramki: 1:0 Barry Douglas (66′), 2:0 Kasper Hamalainen (70′), 2:1 Michał Kucharczyk (84′)

Żółte kartki: Paulus Arajuuri, Gergo Lovrencsics, Szymon Pawłowski – Ivica Vrdoljak, Michał Kucharczyk, Michał Żyro

Czerwona kartka: Arkadiusz Malarz

Lech: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Paulus Arajuuri, Marcin Kamiński, Barry Douglas – Łukasz Trałka (73′ Tamas Kadar), Karol Linetty – Gergo Lovrencsics (63′ Szymon Pawłowski), Dawid Kownacki (83′ Dariusz Formella), Kasper Hamalainen – Zaur Sadajew.

Legia: Arkadiusz Malarz – Bartosz Bereszyński, Inaki Astiz, Jakub Rzeźniczak, Tomasz Brzyski – Tomasz Jodłowiec, Ivica Vrdoljak – Michał Kucharczyk, Michał Masłowski (65′ Dusan Kuciak), Michał Żyro (90′ Guilherme) – Ondrej Duda.