Kto będzie szefem miejskiego wydziału kultury?

Wydział Kultury Urzędu Miasta Poznania będzie miał nowego szefa. Na stanowisku tym jest wakat od grudnia zeszłego roku, gdy z pracy odszedł Robert Kaźmierczak, a obecny szef, czyli Marcin Kostaszuk, oficjalnie jest tylko “pełniącym obowiązki”.

Miejski Wydział Kultury niegdyś często był obiektem… ataków za prowadzoną politykę kulturalną, która – delikatnie mówiąc – nie odpowiadała ludziom kultury, ale była bardzo “spokojna” dla urzędników. Liczne burze mózgów, dyskusje, a nawet kongres kultury poznańskiej nie przynosiły zbyt wielu rezultatów. Dopiero przewietrzenie szefostwa wydziału przyniosło pewien ruch w poznańskiej kulturze – choć jeszcze nie taki, jak oczekiwano.

W styczniu 2013 roku szefem wydziału został Robert Kaźmierczak, pochodzący z Jarocina samorządowiec, uznawany za twórcę sukcesu odrodzonego festiwalu w tymże mieście. Niedługo później jego zastępcą został Marcin Kostaszuk, znany poznański dziennikarz zajmujący się kulturą.

Kaźmierczak był jednak człowiekiem Ryszarda Grobelnego, czyli poprzedniego prezydenta Poznania. Wraz ze zmianą władzy stwierdził, że jego rola w urzędzie się skończyła i w grudniu 2014 roku, jeszcze przed zaprzysiężeniem Jacka Jaśkowiaka, Kaźmierczak zrezygnował z pracy. Jego obowiązki przejął Kostaszuk.

To właśnie on jest teraz najpoważniejszym kandydatem na stanowisko szefa Wydziału Kultury, który po zmianach organizacyjnych podlega bezpośrednio prezydentowi Poznania. Wśród konkurentów byli wymieniani m.in. Agata Grenda (zajmuje się kulturą w urzędzie marszałkowskim), Anna Hryniewiecka (dyrektorka CK Zamek) oraz Cezary Ostrowski (muzyk, zastępca redaktora naczelnego portalu “Kultura u podstaw”). Spośród tej trójki tylko ten ostatni deklaruje udział w konkursie.

Osoba, która chce się starać o stanowisko szefa Wydziału Kultury, musi się wykazać m.in. wyższym wykształceniem i stanowiskiem kierowniczym związanym z kulturą piastowanym przez 5 lat. Potencjalni kandydaci na złożenie swoich ofert mają bardzo mało czasu – zgłaszać się można tylko do 6 kwietnia, czyli do… lanego poniedziałku. Aplikacje można jednak zgłaszać drogą elektroniczną.