Woda nie tylko dla ochłody

Jak zgodnie twierdzą dietetycy, powinniśmy pić przynajmniej 2,5 litra wody dziennie. Ilość ta zależy jednak tak naprawdę od naszego stylu życia, od rodzaju wykonywanej pracy i stopnia aktywności fizycznej. Jedno jest pewne – każdy z nas potrzebuje wody.

Wód butelkowanych na rynku jest co niemiara. Przede wszystkim dzieli się je na źródlane i mineralne. Te drugie najczęściej kosztują nieco więcej. Dla wielu zastanawiający może wydawać się fakt, dlaczego cena jednej butelki wody mineralnej o objętości 1,5 l wynosi nieco ponad złotówkę, podczas gdy za litr innej trzeba niekiedy zapłacić znacznie więcej niż np. za litr paliwa. Rozpiętość cenowa wód mineralnych może zastanawiać. Od czego to zależy?

Często chodzi o aspekty czysto marketingowe. Pomijając je, o wszystkim może decydować to, jak bardzo dana woda nasycona jest minerałami. Wody butelkowane dzieli się na bardzo nisko zmineralizowane (do 50 mg/l), niskozmineralizowane (do 500 mg/l), średniozmineralizowane (od 500 do 1500 mg/l) i wysokozmineralizowane (ponad 1500 mg/l). Bardzo łatwo można je rozpoznać, patrząc na etykietę, gdzie informacja o zmineralizowaniu danej wody musi się pojawić. I jeszcze jedno – wody średniozmineralizowane i wysokozmineralizowane bez problemów da się znaleźć w naprawdę rozsądnych cenach!

A zatem – jaką wodę wybrać? Najlepiej mineralną i to właśnie średnio- lub wysokozmieralizowaną.   A to dlatego, że te rodzaje wód mineralnych dostarczają organizmowi ważnych składników odżywczych, takich jak wapń, magnez czy potas. Dla tych, którzy cierpią na niedobór jakichś składników odżywczych, przeznaczona jest woda lecznicza. Po tę jednak powinno się sięgać dopiero po konsultacji z lekarzem!

Pozostaje jeszcze jedna kwestia. Czy woda powinna być gazowana, czy niegazowana? Niektórzy mówią, że woda gazowana jest niezdrowa, ale to nie prawda. Należy jej unikać tylko w niektórych przypadkach – przy problemach z trawieniem, gardłem itp. Co więcej, bąbelki obniżają pH wody, a w ich obecności nie rozwijają się bakterie. Nie ma więc powodów, by bać się wód gazowanych, zwłaszcza że te – jak twierdzą niektórzy – w upalne dni smakują najlepiej!