Aleksander G. jednak podejrzany w sprawie zabójstwa Ziętary?

Aleksander G., były znany senator i biznesmen, może jednak odpowiadać za podżeganie do zabójstwa Jarosława Ziętary, poznańskiego dziennikarza śledczego. Gotowy ma być już akt oskarżenia, który wkrótce trafi do sądu.

O sprawie poinformowało radio Merkury. Prowadząca sprawę Prokuratura Apelacyjna w Krakowie nie potwierdza, że akt oskarżenia jest gotowy, jednak Piotr Kosmaty, prowadzący tę sprawę, ma zachowywać optymizm jeżeli chodzi o finalizację śledztwa.

Według informacji, na które powołuje się radiostacja, akt oskarżenia ma być skierowany do sądu jeszcze w czerwcu. Mimo to śledztwo może być przedłużone jeszcze o pół roku (wnioskuje o to Kosmaty).

Dotychczas w wyniku śledztwa zarzuty postawiono Mirosławowi R. i Dariuszowi L. Mieli oni pomagać w porwaniu i zabójstwie dziennikarza.

Aleksander G. jest podejrzany o zlecenie zabójstwa Jarosława Ziętary, poznańskiego dziennikarza, który miał pisać o podejrzanych interesach byłego senatora. Ziętara zaginął 22 lata temu. Jego ciała dotąd nie odnaleziono, ale prokuratura jest pewna, że dziennikarz został zabity.

Pod koniec stycznia 2015 roku G. został zwolniony z aresztu. Został wobec niego zastosowany dozór policyjny, były senator musiał też wpłacić kaucję i otrzymał zakaz opuszczania kraju. W sprawie Ziętary miał odpowiadać z wolnej stopy.