Zgłoszenia dotyczyły głównie powalonych drzew, które przewracały się na linie energetyczne i zaparkowane przy ulicach samochody. Na szczęście nikt nie ucierpiał w wyniku burz, jednak było bardzo groźnie – natężenie błyskawic według serwisu blitztortung.org sięgało nawet 120 na minutę!
Jak podaje dyżurny poznańskich strażaków, zgłoszenia cały czas napływają. Prawdopodobnie przez całą środę będą zatem usuwane uszkodzenia powstałe w trakcje burzy.
Burza, która nawiedziła Poznań, aktualnie przeszła nad południowo-wschodnią część kraju i nie traci na intensywności.