.jpg)
.jpg)
Trzepak, podwórko i „chowany” pośród zaparkowanych na nim aut: dla niektórych brzmi to aż nadto znajomo. A przecież żaden maluch nie odrzuciłby szansy zabawy w ciekawie pomyślanym parku. Gdyby w dodatku zapewniał bezpieczeństwo, rodzice mogliby odetchnąć spokojniej. Niemożliwe, szczególnie w ścisłym centrum Poznania? Możliwe! Z takiego założenia wychodzi Rada Osiedla Stare Miasto i walczy o wygospodarowanie części powstającego w starym korycie Warty parku na plac zabaw.
– Obecnie staramy się o zapewnienie dofinansowania z kilku źródeł. Nie tylko z pieniędzy osiedlowych i miejskich, ale także od prywatnych sponsorów – mówi Maria Sokolnicka-Guzek, wiceprzewodnicząca zarządu osiedla Stare Miasto. – Projekt inwestycji zostanie również złożony do władz Miasta i powalczy o grant dla rad osiedli. Bardzo liczymy na jego realizację.
Aktywiści ze Starego Miasta zapowiadają, że plac będzie dostępny dla dzieci niepełnosprawnych a nawet dla niemowląt. Najmłodsi w różnym wieku będą pochodzić też z różnych części Poznania: Wartofrajda pomyślana jest jako wizytówka Starego Miasta, nie strefa zamknięta dla mieszkańców osiedla. „Plac zabaw może stać się przystankiem rodzinnych wycieczek nadrzecznymi szlakami” – swoje nadzieje wyrażają pomysłodawcy.
– Na Starym Mieście jest wiele miejsc, gdzie można utworzyć małe dziecięce azyle – mówi Maria Sokolnicka-Guzek. – Będziemy dyskutować o tym z władzami, a także z potencjalnymi sponsorami prywatnymi, by mimo historycznego otoczenia znaleźć miejsca przyjazne dla najmłodszych mieszkańców.
Co ciekawe, już w momencie ogłaszania, że w starym korycie Warty powstanie park, pojawiały się informacje o stworzeniu tam innowacyjnej przestrzeni zabaw dla dzieci, do której m.in. miał dołożyć się inwestor, który tuż obok postawił nowy budynek mieszkalny. Jednak budowa parku została podzielona na etapy, z czego pierwsze z nich (które obecnie są na ukończeniu) obejmowały jedynie prace porządkowe.
Powstanie Wartofrajdy planowane jest na 2016 rok.