Stając na powierzchni Księżyca, Neil Armstrong mówił o małym kroku jednego człowieka, będącym wielkim dla ludzkości. To, co Armstrong uczynił dla świata, „młodzi zdolni” mają szansę zrobić dla Poznania – być może to właśnie łazik ze stajni Politechniki Poznańskiej trafi na Marsa? Cud Team stanie w szranki z 33 drużynami, zakwalifikowanymi do European Rover Challenge (w skrócie ERC), prestiżowych zawodów robotów marsjańskich, skonstruowanych przez zespoły studentów.
– Obecnie pracujemy nad manipulatorem i przekazywaniem obrazu wideo, dopracowujemy też elektronikę – mówi Zuzanna Kunik z Cud Team, grupy, biorącej udział w ERC już po raz drugi. – Mimo, że zostało mało czasu, zamierzamy również ulepszyć zawieszenie, aby łazik lepiej jeździł po terenie. Konieczne będą również testy oraz ewentualne poprawki -.
Poznański robot będzie rywalizował z maszynami z m.in. Stanów Zjednoczonych, Bangladeszu i Indii w następujących konkurencjach: pobranie próbek gleby, przejazd po torze na ślepo, bez kontaktu wzrokowego, a za pomocą podglądu terenu z kamery umieszczonej na łaziku, zadanie naprawcze, pomoc zdalna – dostarczenie pakietu medycznego oraz prezentacja projektu przed jury. Zmagania oceniać będą specjaliści z sektora kosmicznego, przy wsparciu polskich specjalistów w dziedzinie teledetekcji, nawigacji satelitarnej czy geologii planetarnej.
Pogaduszki z humanoidalnym robotem NAO, reagującym na otoczenie, start rakiety i warsztaty robotyczne to część pozostałych atrakcji, planowanych na ERC. Na dodatkowym, pozakonkursowym torze swoje umiejętności zaprezentują profesjonalne roboty, używane przez wojsko czy policję. Oprócz tego odwiedzających czeka wideokonferencja z Andym Weirem, autorem „Marsjanina”, literackiego pierwowzoru filmu Ridleya Scotta z 2015 roku.
Zawody odbędą się w Regionalnym Centrum Naukowo-Technologicznym w Podzamczu k. Chęcina. Wstęp dla odwiedzających jest bezpłatny.