Wymiana schodów nad Wartą. Póki co przy moście Bolesława Chrobrego

Coraz więcej poznaniaków spędza czas wolny nad Wartą. Niektóre nadrzeczne okolice są jednak wciąż trudno dostępne. Bo czasem po prostu pojawiają się schody – i to w sensie dosłownym.

Zniszczone, nierówne schody, które utrudniają dostanie się nad Wartę, to temat-rzeka. Problem z pozoru jest błahy, ale fatalny stan schodów prowadzących nad Wartę, mocno utrudnia korzystanie z uroków nadrzecznych okolic. Czasem chodzi też po prostu o bezpieczeństwo. Niektóre schody są tak zniszczone, że schodząc nimi, trzeba uważnie patrzeć pod nogi. Jeden fałszywy krok może skończyć się tragicznie. Na szczęście sytuacja powoli się poprawia.

Od poniedziałku 10 sierpnia trwa demontaż schodów przy moście Bolesława Chrobrego. Prace mają potrwać do 13 sierpnia, kiedy to zrobione zostaną nowe schody wraz z poręczami. Po ich zakończeniu wymienione zostaną również schody po drugiej stronie mostu.

Nie wiadomo jeszcze, w jakim terminie odbędą się prace związane z wymianą schodów w innych miejscach nad Wartą. Jak wiadomo, niektóre aż proszą się o demontaż. Warto wspomnieć chociażby o schodach prowadzących nad Wartę z rejonu ul. Czartoria i powstającego w pobliżu parku. Pisaliśmy o nich w artykule „Zniszczone schody nad Wartą wkrótce się zmienią?”.

Kwestia schodów nad Wartą wbrew pozorom jest dość skomplikowana. Najpierw trzeba bowiem ustalić, do kogo należą tereny nad Wartą. Dopiero później można zacząć rozmowy o nowych zejściach nad rzekę. Jeszcze niedawno Marcin Wiśniewski, wiceprezydent Poznania mówił, że być może w przyszłym roku – po uregulowaniu spraw gruntowych – uda się zamontować schody z prawdziwego zdarzenia wszędzie tam, gdzie będą potrzebne. A potrzebne są, bo miasto – zgodnie z zapowiedziami urzędujących władz – niewątpliwie zwraca się ku rzece.