Choć nie wszyscy koty lubią, nie ulega wątpliwości, że są to jedne z najpopularniejszych zwierząt domowych. Udomowione zostały wiele wieków temu, ale dopiero niedawno odkryto, że oprócz miauczenia, łaszenia się i chodzenia własnymi drogami potrafią także leczyć. Udowodniono, że koty mogą mieć zbawienny wpływ na ludzkie zdrowie. Neurozy, depresje, parkinsonizm, schorzenia układu krążenia, zwyrodnienia kręgosłupa, astma, zaburzenia hormonalne – to zaledwie kilka spośród wielu chorób, w których leczeniu koty mogą odegrać znaczącą rolę.
Dziedziną zooterapii, która polega leczeniu pacjentów poprzez poddawanie ich kontaktowi z kotem, jest felinoterapia. Stosuje się ją w leczeniu osób starszych, niepełnosprawnych i niedołężnych, a także w leczeniu dzieci ze schorzeniami fizycznymi i psychicznymi. W Polsce felinoterapia nie jest jeszcze mocno rozpowszechniona, w Poznaniu jednak ma swoją silną reprezentację w postaci dr Ewy Zgrabczyńskiej i jej kotów.
Ewa Zgrabczyńska, doktor nauk biologicznych, zoolog, felinoterapeutka, wieloletnia wykładowczyni na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, postanowiła, że wspólnie ze swoimi kotami będzie pomagać osobom chorym. W oddalonej o 29 kilometrów miejscowości w powiecie śremskim organizuje pierwszy w Polsce ośrodek felinoterapii.
Ośrodek, w którym dr Ewa Zgrabczyńska i jej koty miałyby pomagać osobom cierpiącym na rozmaite choroby, jest w trakcie powstawania. Dr Zgrabczyńska z własnej kieszeni zadatkowała i rozpoczęła jego remont, co już pochłonęło ponad 50 tys. zł. Aby ośrodek mógł powstać i gościć pacjentów, potrzebne są jednak dodatkowe środki. Te zbierane są na platformie www.polakpotrafi.pl.
– Moje koty czynią cuda – zapewnia dr Zgrabczyńska. Dajcie im więc szansę! Więcej informacji na stronie projektu [link]