Poznań Game Arena. Znowu bez “hype’u”

70 tys. graczy na 700 stanowisk z konsolami: kolejki gwarantowane. Poznań Game Arena zamiast na premiery stawia na YouTuberów, gruntując swoją pozycję jako święta gimnazjalistów.

Prawie 10 tys. zwiedzających więcej – na taki wzrost zainteresowania organizatorzy PGA liczą, ale stanowisk do gry zapowiadają 700, tyle samo, ile w roku poprzednim.

– Liczba stanowisk zależy od wystawców – dane szacunkowe komentuje Łukasz Wołonkiewicz, dyrektor PGA. – 700 to liczba bezpieczna.

Bolączką największych w Polsce targów o grach zawsze były kolejki. Ścisk spowodował, że w roku 2013 organizatorzy zmienili taktykę i zamiast na turniejach skupili się na tzw. freeplayach. Tłumu nie rozładowali.

– Continental Rumble to walka pomiędzy czołgistami rosyjskimi a tymi europejskimi – turniejów wciąż w bród, a ten (jako szczególnie wart uwagi) wskazuje Wołonkiewicz. – Stawka to 100 mln dolarów (choć oczywiście główna nagroda nie jest do wygrania w Poznaniu – przyp. red.).

100, ale złotych, kosztuje bilet na VIP Day, 16 października. Za wejściówki na sobotę i niedzielę zapłacimy po 20 zł. Wydarzenie osobno biletowane to Stars4Fans, 2-dniowe spotkanie z YouTuberami, reprezentowanymi przez m.in. Blowka i Stuu.

– Rynek zmienił się przez ostatnie 5 lat – zaproszenie gwiazd internetu tłumaczy Wołonkiewicz. PGA zawieszono w roku 2010, targi powróciły 2 lata później. Na MTP zgromadziły 35 tys. osób. – Młodzi ludzie chcą kontaktu ze streamerami (osobami, które prezentują swoje dokonania w grach komputerowych przy pomocy relacji na żywo, np. za pośrednictwem serwisu Youtube – przyp. red.), a my tę potrzebę realizujemy.

Szkoda, że zapominają przy tym o grach, fundamencie PGA. Na tegorocznych targach pewna jest tylko jedna premiera – Rise of the Tomb Raider, kontynuacja przygód Lary Croft, “zrewitalizowanych” w 2013 r. Druga promowana gra to Forza Motorsport 6 – sęk w tym, że ta światową premierę już miała, 15 września.

W Continental Rumble gracze wsiadają w czołgi. Ci na PGA też uzbroić się powinni – w cierpliwość do przetrwania wielogodzinnych kolejek.