Monet(y) tylko 3, a warte miliony

15 lat temu „Plaża w Pourville”, jedyny w polskich zbiorach obraz Claude’a Moneta, wyceniano na kwotę sięgającą 7 mln dolarów. Skradziony w 2000 r., do Poznania wrócił po niemal dekadzie – wkrótce dołączą do niego dwa kolejne dzieła ojca impresjonizmu.

„Plażę w Pourville” artysta namalował w 1882 r., zainspirowany krajobrazem Dolnej Normandii. 133 lata później rada francuskiego regionu nawiązuje porozumienie z CK Zamek i wysyła do Poznania ponad 120 obrazów mistrzów impresjonizmu, w tym 2 Moneta.
– To dowód wielkiego zaufania – o decyzji Francuzów mówi Anna Hryniewiecka, dyrektor CK Zamek, wystawiającego w ubiegłych latach płótna Jacka Malczewskiego i Alfonsa Muchy. Teraz sale otwierają na kolejne wielkie nazwiska, w tym Eugèna Delacroixa, Gustava Courbeta i Augusta Renoira. – Projekt zorganizowaliśmy dzięki zaangażowaniu miasta Poznań.

Zbiór, z paszportem ze stemplami m.in. z Austrii, Stanów Zjednoczonych i Estonii, został podzielony na 4 grupy tematyczne: i tak w kolekcji, utworzonej w 1992 r., zobaczymy obrazy namalowane na farmie Saint-Simeon, dzieła ukazujące normandzkie wybrzeże, pejzaże znad Sekwany oraz te powstałe pośród francuskich pól i w normandzkich miastach. Przedstawiciel miasta polskiego, Poznania, na podziękowania odpowiedział deklaracją:
– Będę walczył o podwyżki dla pracowników związanych z kulturą.

Przejmujący fotel wiceprezydenta po Agnieszce Pachciarz, Jędrzej Solarski nawiązał do przedwyborczej dyskusji z Rafałem Grupińskim i Szymonem Ziółkowskim – z wielkopolskimi przedstawicielami PO 13 października debatował o przyszłości sportu i kultury. A Platforma Obywatelska w obietnicach musi się troić – w wyścigu po stołki plasuje się za Prawem i Sprawiedliwością z ponad 10 proc. stratą, według październikowych sondaży TNS Polska.
Jak zarządzać krajem politycy PO z „Malarzy Normandii” się nie dowiedzą, jak tworzyć wystawę – już tak, dzięki towarzyszącemu wydarzeniu programowi edukacyjnemu. W CK Zamek wystartują również warsztaty dla dzieci i dorosłych oraz lekcje muzealne dla uczniów na różnym poziomie edukacji.

Kurator wystawy przylatuje do Poznania w połowie października, a „Malarze Normandii” będą inspirować zwiedzających do połowy lutego. Byle nie do kolejnej kradzieży, jak w przypadku „Plaży w Pourville” – złodziej obrazu zbrodnię z 2000 r. motywował zamiłowaniem do twórczości Moneta: z Muzeum Narodowego w Poznaniu ukradł go nie dla zysku, a doznań estetycznych. A wystarczyło kupić pocztówkę…