Fundacja Pomocy Humanitarnej “Redemptoris Missio” rozpoczyna akcję “Podaj mydło!”. Akcja polega na zbiórce mydła dla podopiecznych polskich misjonarzy. Wolontariuszom pracującym w misyjnych przychodniach zdarza się uczyć mycia rąk nawet osoby dorosłe!
W Kamerunie kostka mydła toaletowego kosztuje równowartość czterech złotych. Czasem tyle wynosi dzienny zarobek Kameruńczyka, jeśli oczywiście uda mu się znaleźć pracę. Mieszkańcy tego kraju utrzymują się głównie z rolnictwa i rzadko zdarza im się okazja aby swoje sprzedać swoje plony.
– Jak bardzo cenne jest mydło miałam okazję przekonać się będąc w Kamerunie. To w wioskach jeden z najlepszych prezentów – wyjaśnia Justyna Janiec-Palczewska, koordynator akcji “Podaj mydło!”
Misjonarze często zabierają go ze sobą idąc do swoich podopiecznych w koloniach trędowatych, więzieniach, czy sierocińcach. Kameruńczycy używają jego tańszej wersji zrobione z tłuszczu i popiołu. Mydła tego używają do prania, mycia garnków a nawet zębów.
– Pachnącego mydła w wioskach nie zna nikt – mówi Justyna Janiec-Palczewska. – Kiedy rozdałyśmy z misjonarkami mydło w szkole, dzieci wąchały je z niedowierzaniem.
W szkole objętej przez Fundację programem “Adoptuj szkołę” siostra Alicja Adamska założyła dzieciom tzw. “woreczki czystości”. Mają w nich szczotki i pasty z Akcji “Kup Pan szczotkę”, małe rękawiczki (dar Ikea Poznań), teraz będą miały również mydło.
– Na przerwie myją zęby, a w klasach mają wiaderko z wodą i myją w nim ręce – wyjaśnia Justyna Janiec-Palczewska. – Dzięki nauce w misyjnej szkole mogą nabrać nawyków, których nie nabyły w domu.
Już 5 listopada z Poznania mydło wyruszy transportem z pomocą humanitarną do Kamerunu i Republiki Centralnej Afryki. Ostatni kontener z pomocą dla Kameruńczyków dotarł do portu w Duala na początku września. Były w nim przybory szkolne pochodzące z Akcji “Ołówek dla Afryki” oraz ośrodki opatrunkowe. Wydobycie go do portu nie było łatwe, procedury celne trwały ponad tydzień. Kiedy w końcu dary trafiły do wynajętej na miejscu ciężarówki po drodze musiały przejść ponad 20 kontroli.
– Dzisiaj dzięki dobrej woli i staraniom wielu osób tysiące dzieci mogą się cieszyć przyborami szkolnymi – mówi Justyna Janiec-Palczewska. – Chcielibyśmy jeszcze, aby Kameruńczycy mogli mieć mydło i chronić siebie i swoich najbliższych przed chorobami.
Mydło można przynosić lub przysyłać do siedziby Fundacji Pomocy Humanitarnej “Redemptoris Missio” przy ul. Grunwaldzkiej 86, 60-311 Poznań w godz. 8.00 – 16.00.