Będą nowe buspasy w Poznaniu

Kościelna, Opolska, Garbary, Królowej Jadwigi i Kazimierza Wielkiego – m.in. na tych ulicach już wkrótce pojawią się buspasy. Po latach niemocy Zarząd Dróg Miejskich w końcu zadba o pasażerów komunikacji miejskiej.

Do czego służy buspas, każdy kierowca i pasażer komunikacji miejskiej wiedzieć powinien. Kierowca – ponieważ jeżeli siedzi za kierownicą samochodu osobowego, to absolutnie z takiego pasa ruchu korzystać nie powinien (chyba że prowadzi taksówkę lub… ma gdzieś przepisy ruchu drogowego). Pasażer zaś – bo dzięki buspasom autobusy jeżdżą szybciej i nie tkwią w korkach.

Przez lata było to jednak ułatwienie, którego w Poznaniu nie wprowadzano. Co prawda wprowadzono buspasy na ulicy Bukowskiej (po wielu bojach), a pojedyncze odcinki pojawiały się także i na innych ulicach, ale były to jednostkowe przypadki, w dodatku nie powalające długością. Co więcej, ZDM nie wprowadzał ich tam, gdzie linii autobusowych było naprawdę sporo.

Teraz się to zmieni. Jak informuje Gazeta Wyborcza, specjalna przestrzeń dla autobusów pojawi się na ulicy Kościelnej, na jezdni w kierunku parku Sołackiego, a także na ulicy Nad Wierzbakiem, na odcinku od parku Sołackiego do przejazdu pod wiaduktem kolejowym. Co ciekawe, na tym odcinku pojawia się tylko jedna linia autobusowa – o numerze 64. Jest jednak notorycznie opóźniona, m.in. przez konieczność oczekiwania na przejazd pod wiaduktem kolejowym. Buspas w tym przypadku pomoże, ale nie będzie zarezerwowany tylko dla komunikacji miejskiej. Będą się nim poruszać także taksówki oraz – co będzie nowością – rowerzyści. Co więcej, buspas w tym miejscu nie będzie przeszkadzać kierowcom.

Kolejny buspas pojawi się na ulicy… Opolskiej – choć już tam był. Sęk w tym, że podczas budowy tunelu w ulicy Czechosłowackiej zmieniła się organizacja ruchu, a gdy drogowcy zabrali się za odbudowę układu drogowego, to buspas… zniknął z projektu. Co ciekawe, jeszcze w grudniu osiedlowi radni ze Świerczewa spotkali się z Kazimierzem Skałeckim, ówczesnym wiceprezesem spółki Poznańskie Inwestycje Miejskie, w celu wyjaśnienia tej sprawy. Skałecki zapewnił, że projekt został zmieniony, a buspas przywrócony – świadomie jednak mijał się z prawdą, ponieważ nowy projekt nie przewidywał usprawnień dla komunikacji miejskiej. Na szczęście tę sprawę (po zmianach w spółce PIM) udało się szybko zmienić, a buspas pojawi się na odcinku Opolskiej od ulicy Sosnowej do pętli autobusowej.

To nie koniec – 16 października ZDM ogłosił przetarg na opracowanie koncepcji wyznaczenia pasów autobusowych w rejonie skrzyżowań Królowej Jadwigi, Drogi Dębińskiej, Garbary, Kazimierza Wielkiego i Strzeleckiej. To wyjątkowo problematyczny obszar, na którym autobusy często utykają w korku. Dzięki buspasom może być o wiele lepiej – skorzystają nie tylko pasażerowie komunikacji miejskiej, ale też taksówkarze i rowerzyści. Ci ostatni być może zyskają też śluzy rowerowe (choć to zależeć będzie od projektanta).