Siatkarscy giganci zmierzą się w Poznaniu

Siatkówka na najwyższym poziomie w Poznaniu? Wprawdzie nasze miasto nie ma jeszcze siatkarskiej drużyny, która mogłaby rywalizować z najlepszymi, ale ma za to Superpuchar. 28 października w hali Arena zmierzą się w nim mistrzowie Polski, zespół Asseco Resovia Rzeszów, oraz zdobywcy krajowego Pucharu, Lotos Trefl Gdańsk. Dla obu klubów będzie to rozgrzewka przed rozpoczynającym się sezonem PlusLigi.

Stolica Wielkopolski nie słynie z siatkówki, a szkoda, bo to dyscyplina nie tylko niezwykle widowiskowa, ale też ostatnio bardzo w naszym kraju popularna. Nie ma się czemu dziwić, jesteśmy w końcu mistrzami świata. Przed rokiem naród dosłownie oszalał po tym, jak biało-czerwoni na własnym terenie pokonali uchodzącą za siatkarską potęgę Brazylię, zdobywając w ten sposób najbardziej prestiżowe trofeum w tym sporcie. Siatkarze grający w naszej reprezentacji błyskawicznie stali się wielkimi gwiazdami, czemu zresztą trudno się dziwić. W środę 28 czterech z nich będzie można oglądać w Poznaniu. Tego dnia w hali arena odbędzie się bowiem w naszym mieście nie lada wydarzenie – Superpuchar w piłce siatkowej mężczyzn. Po raz trzeci w Poznaniu, po raz trzeci w hali Arena, po raz trzeci z udziałem największych gwiazd krajowej siatkówki.

– Wiem, że przed zawodnikami trudny sezon, ale życzyłbym sobie, żeby to spotkanie rozstrzygnęło się w pięciu setach – nie ukrywa Damian Gapiński, prezes Wielkopolskiego Związku Piłki Siatkowej, który liczy na to, że środowe spotkanie Asseco Resovii Rzeszów z Lotosem Trefl Gdańsk, czyli mistrzów Polski ze zdobywcami krajowego pucharu, będzie zacięte i pełne dramaturgii. Gapiński podkreśla, że organizacja takiego wydarzenia, jak Superpuchar w piłce siatkowej mężczyzn, to ukłon w stronę nie tylko w stronę poznańskich kibiców siatkówki, ale też młodzieży trenującej tę dyscyplinę w naszym mieście: – Niezależnie od przebiegu tego spotkania dla kibiców oglądanie najlepszych zawodników na świecie będzie wielką frajdą. Będzie to też nagroda dla młodzieży, która na co dzień bardzo ciężko trenuje. Mam nadzieję, że wypełniona po brzegi hala Arena będzie dobrym sygnałem dla władz miasta w kontekście powstania dużej i funkcjonalnej hali w Poznaniu. Bo takiego miejsca, gdzie można by na poważnie grać w siatkówkę, wciąż nam brakuje.

O tym, że podczas środowego meczu nie zabraknie zaangażowania ze strony zawodników, zapewnia Olieg Achrem, kapitan Asseco Resovii Rzeszów. – Dla nas będzie to możliwość sprawdzenia się przed sezonem – mówi Achrem. – Kibice są tu fajni, będzie dużo emocji. Na pewno będziemy bardzo skoncentrowani, nie będziemy odpuszczać żadnej piłki.

Można spodziewać się, że nie mniej zdeterminowani będą siatkarze Lotosu Trefl Gdańsk. Dla nich będzie te debiut w Superpucharze, a oprócz tego możliwość zrewanżowania się drużynie Asseco Resovii Rzeszów za porażkę w wielkim finale PlusLigi. Po gdańszczanach można spodziewać się wszystkiego, zwłaszcza mając w pamięci to, w jak brawurowy sposób wyeliminowali w półfinale zeszłorocznych rozgrywek ligowych faworyzowany zespół PGE Skry Bełchatów. Kto wywalczy pierwsze siatkarskie trofeum w sezonie 2015/2016, okaże się 28 października. Emocji na pewno nie zabraknie.

Bilety na Superpuchar 2015 dostępne są w cenach 30, 40, 50 i 60 zł. Można je nabyć na stronie Ticketpro.pl, w punktach stacjonarnych Ticketpro oraz w dniu imprezy w kasie hali Arena.

Więcej informacji na www.supercup.pl