Po debacie o kształcie starego dworca PKP. Będzie odbudowana fasada, ale konkretów brak

Oryginalna, międzywojenna elewacja starego dworca PKP zostanie w pełni odtworzona – to już pewne, ponieważ tak zadecydowali mieszkańcy Poznania w organizowanych przez urząd miasta konsultacjach. Wciąż jednak nierozstrzygnięte pozostają kluczowe kwestie, takie jak przedłużenie podziemnego tunelu łączącego perony czy wielkość poczekalni dla podróżnych.

To jedna z tych inwestycji, które wzbudzają ogromne zainteresowanie mieszkańców naszego miasta i nie mniejsze emocje. Można się było o tym przekonać podczas dotyczącej przebudowy starego dworca PKP debaty organizowanej przez urząd miasta i „Głos Wielkopolski”. Debata odbyła się w środę, 28 października, a jej uczestnicy spotkali się w Sali pod Zegarem w Centrum Kultury Zamek. Wśród zaproszonych gości znaleźli się m.in. prezydent Jacek Jaśkowiak wraz z zastępcą, Maciejem Wudarskim, Jarosław Bator, członek zarządu PKP S.A., przedstawiciele mającej zrealizować inwestycję firmy TriGranit, miejski konserwator zabytków, plastyk miejski, a także architekci, w tym autor projektu, Michał Lah z pracowni PiB.

Spotkanie rozpoczął prezydent Jaśkowiak, prezentując wyniki konsultacji społecznych prowadzonych w okresie od 5 do 25 października. Jak się okazuje, większość poznaniaków – bo aż 72 proc. – opowiedziało się za pełnym odtworzeniem historycznej elewacji dawnego dworca. Mogłoby się wydawać, że najważniejsza kwestia została w ten sposób rozstrzygnięta, ale nic bardziej mylnego. Projekt wprawdzie jest już przygotowany, wciąż jednak trwają prace koncepcyjne związane z jego udoskonaleniem. Newralgicznych i wymagających dopracowania kwestii nie brakuje, ale pewne ogólne założenia związane z inwestycją zostały już ustalone. Szczegółowo opowiedział o nich Michał Lah, autor projektu.

–  Zależy nam na stworzeniu centrum tego całego układu komunikacyjnego – podkreśla Lah. – Brakuje elementu łączącego te obiekty, elementu łączącego dworzec główny, dworzec zachodni i dworzec letni, brakuje serca tego całego układu. Skupiliśmy się przede wszystkim na optymalizacji funkcji dworcowych i skróceniu drogi pasażera, tak aby z jakiegokolwiek miejsca na dworcu mógł on dostać się na dowolny peron. Największy nacisk położyliśmy na dwie rzeczy: centrum obsługi pasażera i plac  Dworcowy.

Jak zdradził Lah, plac Dworcowy zgodnie z przyjętymi założeniami ma zostać podzielony na część komunikacyjną i miejską o charakterze wypoczynkowym. W części komunikacyjnej mają znaleźć się przystanki autobusowe i miejsca postojowe dla samochodów, przy czym ruch pieszy i samochodowy mają zostać od siebie wyraźnie odseparowane. Jeśli natomiast o chodzi o część miejską, będzie ona przestrzenią pozwalającą pasażerom na odprężenie się przed podróżą. Co więcej, część ta ma być miejscem odbywania się różnych wydarzeń artystycznych. Nie dziwi więc plan jej zagospodarowania – po gruntownej rewitalizacji na placu Dworcowym znajdą się fontanny, zieleń i inne elementy, które zgodnie z założeniem będą miały umilać podróżnym czas oczekiwania.

Drugi kluczowy aspekt projektu to sam budynek starego dworca PKP. Przyjęte rozwiązanie, mianowicie pełne odtworzenie jego historycznej elewacji, oznacza, że kładka łącząca obecny dworzec Poznań Główny z peronami 4-6, o której tak wiele się mówi, będzie przechodzić przez budynek starego dworca, a zatem znajdzie się za jego odbudowaną elewacją. Funkcje dworcowe pełnić zaś będzie nie parter, a poziom -1 budynku. Dlaczego? – Poziom -1 to poziom tunelu łączącego peronu, a po nim porusza się najwięcej pasażerów – wyjaśnia Michał Lah. Zaznacza jednak, że przestrzeń w budynku starego dworca PKP jest tak zaprojektowana, by w razie potrzeby funkcje dworcowe rozlokować także na innych poziomach.

O tym, jak według projektu ma wyglądać wnętrze starego dworca PKP, można by powiedzieć wiele. Ujmując rzecz najkrócej, sprawa przedstawia się następująco: w budynku oprócz przestrzeni do obsługi podróżnych znajdą się też sklepy, a z samego budynku dosłownie „wyrastać” będzie wieżowiec z biurami i pokojami hotelowymi (patrz projekt – przyp. red.). Za nim wybudowane zostaną kolejne wysokościowce. Tu jednak pojawia się problem.

– W konfrontacji z wieżowcem ten główny, symboliczny element dworca, jakim jest zabytkowa elewacja, trochę ginie, staje się tylko parterem, a to chyba nie o to chodzi – komentuje Andrzej Kurzawski, architekt z Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu. – Istota rzeczy wydaje się jednak zupełnie gdzie indziej. Dworzec ten powinien być skomponowany na osi wschód – zachód. Poznań jest już tak rozległym miastem, że zupełnie inna część mieszkańców korzysta z dworca zachodniego, a inna ze starego dworca. No i otwiera się perspektywa wschodnia, która też jest niezwykle ważna. Wejście tam też musi się pojawić, ponieważ Poznań będzie się rozwijał. Miasto ogłosiło przecież konkurs na Wolne Tory. Tak się jakoś stało, że ten teren nie jest uwzględniony w projekcie, co uważam za dużą szkodę. To wyjście wschodnie musi się pojawić. W ogóle należy wrócić do koncepcji skomponowania całej komunikacji dworca na tunelu, który jest najlepiej prosperującym elementem wszystkiego.

W podobnym tonie wypowiadali się także inni uczestnicy debaty, w tym prof. Piotr Marciniak, architekt z Politechniki Poznańskiej, który również podkreślał, że inwestycję trzeba rozpatrywać w szerszym kontekście. Kwestia organizacji, a dokładniej mówiąc – przebudowy podziemnego tunelu dworcowego, była jedną z najgoręcej komentowanych podczas debaty. Ale nie jedyną. Kiedy przyszło do zadawania pytań przez publiczność, okazało się, że nie mniej emocji budzi zadaszenie peronów 4-6. Także wchodzi ono w grę, dobudowanie go w żadnym wypadku nie jest jednak przesądzone, podobnie jak to, jaka część budynku będzie tak naprawdę przeznaczona na funkcje dworcowe. Janusz Bator z PKP mówi o 3400 metrach kwadratowych, ale wszystko może jeszcze ulec zmianie. Wciąż nierozwiązana zostaje także kwestia zintegrowanej informacji pasażerskiej, która także była poruszana przez publiczność debaty. Wreszcie – nie do końca wiadomo, jak będą przedstawiać się ułatwienia dla osób niepełnosprawnych, na które uwagę podczas debaty zwracali reprezentanci środowisk związanych z tymi osobami. Wydaje się więc, że pytań jest więcej niż odpowiedzi, ale prezydent Jaśkowiak jasno deklaruje: przebudowa starego dworca PKP ma zostać ukończona w 2018 r. Koszt całej inwestycji? Póki co nie do oszacowania.

Temat przebudowy starego dworca PKP z pewnością będzie jeszcze wracał. Miasto zapowiada kolejne debaty, kolejne spotkania z mieszkańcami. – Co do uwag mieszkańców: będziemy je uwzględniać – obiecuje prezydent Jaśkowiak, prosząc mieszkańców o dalsze zaangażowanie w prace koncepcyjne dotyczące inwestycji. Ale zaznacza: – Proszę o umiar i merytoryczne postulaty.

Data kolejnej debaty nie jest jeszcze znana.