Słynne osiołki ze Starego Zoo nie żyją!

Oślica Antonina musiała zostać uśpiona, a jej miesięczny synek Tabu po kilku dniach padł. Pracownicy ogrodu zoologicznego poinformowali, że pogarszający się stan zdrowia samicy spowodowany był przekarmieniem. Jej potomek zdechł przez zachłystowe zapalenie płuc.

– Ogród Zoologiczny w Poznaniu z przykrością informuje, że w minionym tygodniu ze względu na dramatycznie zły i sukcesywnie pogarszający się stan zdrowia, musieliśmy podjąć decyzję o uśpieniu oślicy Antoniny. Niestety to nie koniec złych wiadomości. Po kilku dniach padł miesięczny osiołek – Tabu – czytamy w oświadczeniu wydanym przez Stare Zoo.

O poznańskiej oślicy zrobiło się głośno we wrześniu zeszłego roku, gdy Antonina kopulowała z innym osiołkiem o imieniu Napoleon, co nie spodobało się niektórym zwiedzającym. Para doczekała się potomka, a o jego imieniu zdecydowali fani poznańskiego ogrodu zoologicznego.
– Wyniki sekcji zwłok wykazały: u samicy: niewydolność wielonarządową i silne otłuszczenie organów wewnętrznych, u młodego zaś: zachłystowe zapalenie płuc. Nie ma wątpliwości co do faktu, że zły stan zdrowia samicy spowodowany był przekarmieniem (być może również podawaniem niewłaściwego pokarmu: chleba, chipsów, słonych paluszków itp. przez zwiedzających). Młody osioł, nie mógł pobierać od chorej samicy pokarmu, tak więc opiekunowie podjęli decyzję o sztucznym dokarmianiu (do tej pory udało się opiekunom odchować sztucznie poprzednie potomstwo Antoniny). Niestety przejście z samodzielnego pobierania pokarmu na sztuczny odchów nie powiodło się – wyjaśniają pracownicy Zoo na swojej stronie internetowej.

Ze słynnej rodziny pozostał już tylko Napoleon. Samiec został szybko oddzielony od chorej Antoniny. Pracownicy spekulują, że w najbliższym czasie rozpoczną dla niego poszukiwania nowej samicy.