Spełnione marzenie chorego Kacpra. Spotkał się z piłkarzami Lecha Poznań

Kacper Urbaniak z powodu choroby genetycznej nie rośnie tak, jak jego rówieśnicy. Ma 9 lat, a wciąż jest malutki. Problemem jest utrzymanie książki czy nawet długopisu. Choć kocha futbol, nie może pograć w piłkę z kolegami. 

My zabraliśmy go na mecz ekstraklasy. Chłopiec dostał też niespodziankę, która pomoże mu być bardziej samodzielnym.

Kacperek bardzo szybko zorientował się, że jest chory. Przebywał przecież już w przedszkolu z rówieśnikami, ma starszego brata. Porównuje się do innych dzieci. Ale on nie ubolewa specjalnie nad swoją chorobą. Wokół jest tyle rzeczy, które go interesują, cieszą, bawią

mama Kacpra, Sylwia Urbaniak

 

Kości chłopca są niezwykle podatne na złamania, które mogą następować nawet samoistnie. Mimo że ma 9 lat, wygląda jak malutkie dziecko. Jest całkowicie uzależniony od pomocy bliskich i nie może wykonywać wielu podstawowych czynności. Co nie znaczy, że nie realizuje swoich marzeń. Jedno z nich to śpiewanie. – Po reportażu w UWADZE! był szał – uśmiecha się Kacper. Chłopiec urzekł naszych widzów, a to, jak śpiewa, obejrzało na Facebooku blisko 300 tys. osób. Inną jego pasją jest futbol. – Może kiedyś, w przyszłości będę trenerem którejś popularnej drużyny? – marzy chłopiec. Sam nie może zagrać w piłkę. Nie porusza się samodzielnie, a każdy gwałtowniejszy ruch może doprowadzić do bolesnych złamań kości. – Najbardziej brak mu właśnie chodzenia i biegania z kolegami – mówi jego mama. Kacper nigdy nie był na meczu piłkarskim. Nie widział stadionu. Nieczęsto w ogóle jeździ na wycieczki. – To jest problem logistyczny: foteliki, wózki – tłumaczy jego mama. Z reporterem UWAGI! Kacper pojechał na mecz Lecha Poznań. Po spotkaniu został zaproszony do szatni, gdzie zaśpiewał zawodnikom piosenkę. Ci nagrodzili go brawami. Dostał też specjalną, malutką koszulkę. – Jak będziesz tylko miał ochotę, przyjeżdżaj do nas. Jesteś tu mile widziany. Zawsze zapraszamy też do nas po meczu, do szatni – zapraszali go zawodnicy. A bramkarz oddał mu swoje rękawice.
 
To nie był koniec niespodzianek. Po powrocie do domu Kacper dowiedział się, że dostał wózek, który pozwoli mu być bardziej samodzielnym. To prezent od ucznia jednej z łódzkich szkół integracyjnych. Chociaż chciał pozostać anonimowy, wiemy, że również ma na imię Kacper i jest ciężko chory. Ma rdzeniowy zanik mięśni. “Drogi Kacprze, bardzo Ci dziękuję za prezent, jaki od Ciebie otrzymałem. Życzę Ci zdrowia i szczęścia. Wózek bardzo mi się podoba i dzięki niemu będę mógł się samodzielnie poruszać. Pozdrawiam. Kacper. Wielka głowa, małe ciało”, napisał w liście do niego Kacper Urbaniak.
 
Jednym z pierwszych podopiecznych Fundacji TVN “Nie jesteś sam” był chory na białaczkę Tomek Nowakowski. Trzynaście lat temu, dzięki pomocy widzów, udało się sfinansować dla niego przeszczep szpiku kostnego. Dziś jest zdrowy. Ma żonę. Pracuje. Lubi chodzić po górach. Mówi, że cieszy się każdym dniem życia. – Pamiętaj, że trzeba mieć nadzieję, wiarę. Nie można się załamywać – powiedział Kacprowi, któremu podarował misia Fundacji TVN “Nie jesteś sam”.