Poznański Szlak Fortyfikacyjny – z kłopotami, ale do przodu

Dzięki przeprowadzeniu stosownych prac, mieszkańcy mogą zyskać wspaniałe miejsce do rekreacji. Uratowanie obiektów jest szansą na popularyzację historii miasta, a odnowione forty mogą też zostać wykorzystane dla celów komercyjnych w powiązaniu z popularyzacją historii. W fazie realizacji jest Poznański Szlak Forteczny. Pod koniec grudnia przy kilkudziesięciu obiektach XIX-wiecznej Twierdzy Poznań ustawiono tablice informacyjne, na których zawarto podstawowe informacje o historii tych miejsc. Pełną wiedzę możemy uzyskać dzięki QR-kodom umieszczonym na tablicach. Wystarczy przyłożyć do nich smartfon, a na ekranie naszego telefonu wyświetla się zbiór wiadomości na temat obiektu wraz ze zdjęciami.

Montaż tablic informacyjnych jednak nieco się opóźnia. Miały zostać zamontowane do końca grudnia. Jak tłumaczy Konrad Zawadzki, przewodniczący Zespołu ds. fortyfikacji, ze względu na niekorzystne warunki atmosferyczne prace zakończą się z miesięcznym opóźnieniem.
– Przełożyliśmy montaż tablic do końca stycznia – wyjaśnia przewodniczący zespołu. – Już niedługo na stronie pojawi się również aplikacja bazująca na mapach Google. Pozwoli ona na bezproblemowe dotarcie do każdego z obiektów.

Opóźnienia jednak niepokoją członków Stowarzyszenia Miłośników Fortyfikacji “Kernwerk”.
– Tablica informacyjna zamontowana została na szybko w trzecim tygodniu stycznia. Nie wiadomo, że czy nie będzie trzeba tego poprawiać – mówi Krzysztof Kłoskowski. – Nie było żadnych konsultacji.

Niejasną kwestią okazują się również zezwolenia na zamontowanie tablic informacyjnych.
– Na Cytadeli usytuowane zostały tablice, chociaż Zarząd Zieleni Miejskiej jeszcze nie wyraził na to zgody – mówi Artur Maj z Zarządu Zieleni Miejskiej. – Tablice informacyjne stoją na gruncie należącym do Zarządu, a ja jestem zdziwiony, że stoją. Nie tak to powinno wyglądać.