Do zdarzenia doszło około godz. 10.00 w Sądzie Apelacyjnym przy ul. Trójpole w Poznaniu. O zdarzeniu jako pierwsze poinformowało Radio Merkury, mężczyzna oblał się łatwopalną substancją po usłyszeniu niekorzystnego wyroku rozwodowego.
Jak informuje rzeczniczka Sądu Apelacyjnego Elżbieta Fijałkowska, sąd orzekł rozwód z winy mężczyzny, a ten odwoływał się od wyroku. Przegrał i dlatego zdecydował się na tak desperacki krok. Trafił do szpitala. Nie wiadomo jeszcze jak poważne są jego obrażenia.
Budynek jest zadymiony, musieli z niego wyjść wszyscy pracownicy sądu. Sąd do końca dnia ma być zamknięty. Nikomu – oprócz desperata – nic się nie stało. Na miejscu pojawili się policjanci i dwa zastępy strażaków.