Będzie remont ronda Rataje? Trwają prace nad koncepcją

Czy rondo Rataje w końcu doczeka się remontu? Jak informuje na swojej stronie Miasto Poznań, zespół odpowiedzialnego za politykę transportową miasta wiceprezydenta Macieja Wudarskiego rozpoczął prace nad koncepcją przebudowy ronda. Pozostaje tylko kluczowa kwestia: pieniądze.

To, że rondo Rataje wymaga remontu, nie jest żadną tajemnicą. Jest to kluczowy, newralgiczny i przede wszystkim wyjątkowo ruchliwy węzeł komunikacyjny, o którego przebudowie dyskutuje się nie od dziś.

W 2012 r. ZDM przedstawił poznaniakom 5 wariantów przebudowy ronda, jeden z nich został nawet wybrany w konsultacjach społecznych i choć mówiło się już o konkretnej perspektywie finansowej, ostatecznie remont nie doszedł do skutku. Temat jest jednak wciąż aktualny.

– Stan infrastruktury torowo-sieciowej oraz nawierzchni jezdni na rondzie wskazuje na konieczność podjęcia pilnych działań naprawczych – zauważa cytowany przez stronę www.poznan.pl Jan Gosiewski, zastępca dyrektora Wydziału Transportu i Zieleni UMP.

Problem w tym, że budżet miasta jest dość mocno nadwyrężony przez przeciągające się i coraz bardziej kosztowne remonty, by wymienić chociażby głośno i otwarcie krytykowaną przez mieszkańców przebudowę Kaponiery czy spędzający sen z powiek mieszkańcom Jeżyc remont ul. Dąbrowskiego. Dlatego trwają prace nad nową, tańszą niż poprzednia koncepcją modernizacji ronda Rataje.

– Chcemy wypracować rozwiązanie, które możliwe będzie do wdrożenia w krótkim czasie w ramach możliwości finansowych miasta i które jednocześnie nie będzie zwykłym remontem, odtwarzającym istniejący, niezbyt korzystny dla pasażerów, układ przestrzenny przystanków – tłumaczy dyrektor Gosiewski.

– Podstawowym założeniem przyjętym przez ZTM jest zmniejszenie odległości koniecznych do pokonania przez przesiadających się pasażerów i usprawnienie funkcjonowania komunikacji autobusowej – kontynuuje dyrektor Gosiewski. Dlatego w koncepcji zaproponowano wprowadzenie wspólnych przystanków autobusowo-tramwajowych zarówno na samym rondzie, jak i na przystankach Serafitek i Wioślarska. Pojawią się też platformy przystankowe na zjazdach z ronda w kierunku Śródki i w kierunku Starołęki. Chcemy też wprowadzić rozwiązanie, które umożliwi przejazd autobusów komunikacji publicznej bezpośrednio przez tarczę ronda.

Jak czytamy na oficjalnej stronie Miasta Poznania, Poznań będzie starał się o dofinansowanie tej inwestycji w wysokości nawet do 85% kosztów kwalifikowanych ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Czy jest na to szansa? Podobno tak – w ramach Poddziałania 3.3.3 „Wspieranie strategii niskoemisyjnych w tym mobilność miejska w ramach ZIT dla MOF Poznania” Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020.