Podróż od morza do morza, czyli Short Waves Festival 2016!

Od 15 do 20 marca Poznań wypełni się najciekawszymi krótkimi metrażami z całego świata. Otwarty na ludzi, otwarty na świat i otwarty na nowe idee. Bez początku i bez końca. Taki jest 8. Short Waves Festival pod hasłem “we are open”.

– W krótkim metrażu, który jest mniej obciążony wielkimi budżetami, wielkim ego niektórych twórców, łatwiej o świeże, mocne i przede wszystkim aktualne dotknięcie tematów, które są dla nas bardzo ważne – mówi Szymon Stemplewski, dyrektor SWF. – Pokażemy filmy z całego świata, będzie film z Wietnamu, czy z Afryki o wirusie ebola, będzie również film zrealizowany w Północnej Korei, więc będziemy mogli zerknąć za kurtynę i zobaczyć, jak to wygląda. Podczas festiwalu będzie można odbyć naprawdę mnóstwo podróży filmowych. Taki główny cykl “Od morza do morza” to podróż przez Polskę, Czechy, Słowację, Węgry, a na koniec dotrzemy do Rumunii i Bułgarii.

SWF 2016 to jedyne w swoim rodzaju konkursy: Poznań Open – poraz pierwszy otwarty jest dla zagranicznych uczestników, Best of Seven – mierzą się w nim najlepsze światowe produkcje, Dances with Camera – poświęcony filmom o tańcu i najnowszy, przemierzający Polskę z pokazami – Krajowa Siódemka, w którym to publiczność wybierze zwycięzcę.
– Mamy taką tradycję w festiwalu Short Waves, że chociaż jest to festiwal filmowy to łączymy różne dyscypliny kultury i często kino romansuje ze sztukami wizualnymi, projektowaniem oraz muzyką – mówi Krzysztof Łukomski, dyrektor artystyczny SWF. – W sobotę, 19 marca zapraszam na pokazy kina artystycznego, w niedzielę pokaz filmów krótkometrażowych związanych z muzyką i dźwiękiem, a temu wszystkiemu w Centrum Amarant będą towarzyszyć działania młodych projektantów. To wszystko połączy się w święto kina.

Co jeszcze w pgramie? Wyjątkowe Random Home Cinema, czyli niepowtarzalne pokazy w prywatnych mieszkaniach poznaniaków i Kino Fusion – pierwszy taki projekt, łączący w sobie wyktintne kino i ambitną kuchnię.
– W ramach Random Home Cinema pokazy odbędą się w czterech miejscach. Każde z nich jest odrębne i wyjątkowe. Każda z tych domówek w ciemno będzie miał inny charakter. Mamy specjalną ekipę, która przygotowuje te spotkania i myślę, że warto się na nie wybrać – wyjaśnia Szymon Stemplewski. – Na tych pokazach jest bardzo limitowana ilość miejsc, wiadomo to nie są duże przestrzenie, ale jeśli uda nam się zdobyć bilet to gwarantuję, że będzie to pamiętne przeżycie.

To nie wszystko! Będą kino wieczory z Midnight Shorts – krótkometrażowym kinem nie zawsze poważnej grozy. Nie zabraknie również pokazów filmowych prezentujących produkcje z pogranicza eksperymentu i video-artu w ramach Art Shorts i Poznań Wave.
– Nasz festiwal to żywy organizm, cały czas się rozwija i do ostatniej minuty szukamy dla widzów niespodzianki. Na festiwalu najwięcej jest filmów fabularnych, ale będą też dokumenty, animacje, eksperymenty, czy teledyski – mówi Szymon Stemplewski.

Short Waves Festiwal 2016 to również Poznań Industry Days – cykl wydarzeń brażowych, wykładów i dyskusji, a także warsztaty – dla profesjonalistów, zainteresowanych i dzieci – filmowania 360 i tworzenia plakatu filmowego. Ponadto Każdy wieczór festiwalowego tygodnia to okazja do wzięcia udziału w Krótkim Melanżu – co noc przy dźwiekach granych przez DJ-ską śmietankę z całej Polski.

Program festiwalu dostępny jest na stronie: http://shortwaves.pl/sites/2016/files/swf2016_program_0.pdf.