Masz problemy ze snem? To może być zespół bezdechu sennego

Dobry sen jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Osiem godzin to absolutne minimum, które pozwala na odpowiednią regenerację. Powszechną przyczyną złej jakości snu jest bezdech senny. Można go leczyć między innymi w Szpitalu Klinicznym Przemienienia Pańskiego Uniwersytetu im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu.

Bezdech senny to schorzenie związane z zaburzeniami oddychania podczas snu, schorzenia związanego z zaburzeniami oddychania podczas snu, występującego u około 3-7 proc. populacji. Schorzenie to stanowi istotny problem medyczny, ale także społeczny. Objawami bezdechu sennego mogą być: chrapanie, bezdechy, sapanie lub duszności, a także nadmierne pocenie się, osłabienie potencji.
– Pierwszym objawem bezdechu sennego może być senność w ciągu dnia. Jeżeli zmniejszy się nasza aktywność, nie umiemy się skupić to są objawy takie bardzo subtelne i myślę, że wiele osób mogłyby zacząć się zastanawiać, czy to nie dotyczy i jego – dr hab. med. Szymon Cofta, Naczelny Lekarz Szpitala Klinicznego Przemienienia Pańskiego UM w Poznaniu. – Skutkami mogą być te osobiste, czyli ktoś nie angażuje się w życie rodzinne i zawodowe. Może to dotyczyć wypadków komunikacyjnych. Ryzyko wypadku z bezdechem sennym wzrasta 5-7 krotnie. To jest trochę tak jakby jeździć samochodem na dobrym rauszu. Generalnie większość wypadków nocnych związanych jest z zaburzeniami snu.

W Klinice Pulmonologii oraz Oddziale Pulmonologii Szpitala Klinicznego Przemienienia Pańskiego UM w Poznaniu funkcjonuje jedna z największych w Polsce Pracowni Zaburzeń Oddychania w Czasie Snu, tzw. laboratorium snu.
– Jeżeli podejrzewamy, że coś się dzieje, należy udać się do lekarza rodzinnego, który podejmie decyzję, czy skierować nas do laboratorium snu. U pacjenta wykonuje się wówczas polisomnografię to jest taki złoty standard diagnostyki snu. Pacjenta kładziemy na jedną noc i na podstawie uzyskanego opisu jesteśmy określić, jakiego typu patologię występują u pacjenta – dr hab. med. Szymon Cofta. – Po takim nocnym badaniu wdrażamy leczenie. U niektórych pacjentów używamy protez powietrznych, czyli takie aparaty, które wymuszają spanie z regularnym oddychaniem.

Pani Maria Domagała, jedna z pacjentek Szpitala Klinicznego Przemienienia Pańskiego UM w Poznaniu, od dwóch lat cierpi na zespół bezdechu sennego.
– Mam problemy ze snem, bo strasznie chrapię i rano budzę się niezbyt wypoczęta. Muszę mieć trochę czasu, żeby nabrać sił – wyjaśnia. – Choruję na serce i zostałam tutaj skierowana przez kardiologa. Zaczął zadawać pytania, na które odpowiadałam twierdząco i doszedł do takiego wniosku, że mam problemy z bezdechem sennym. Stwierdzono u mnie również migotanie przedsionków i to też może być przyczyną.

18 marca obchodzony jest Światowy Dzień Snu. Akcja zainicjowana przez Światowe Stowarzyszenie Medycyny Snu (WASM) ma na celu przybliżenie medycznych i społecznych aspektów snu, uświadomienie społeczeństwu problemów z nim związanych oraz edukację pacjentów.