ITS – prace nadal trwają, ale…

Kosztował 100 mln zł (z czego 80 proc. pochodziło z dofinansowania unijnego), jest budowany od kilku lat, ale… wciąż nie działa. Adam Pawlik, miejski radny z PiS, postanowił sprawdzić co z systemem ITS. Dzięki temu znamy terminy ukończenia systemu, ale też poznaliśmy adres strony, która może ułatwić życie poznaniakom.

System ITS jawi się niemal jako coś magicznego – ma pomagać w usprawnianiu ruchu i przekazywać informacje o utrudnieniach, korkach, wypadkach, aktualnej pozycji pojazdów komunikacji miejskiej, wolnych miejscach w strefie parkowania, pogodzie, czy też możliwych objazdach punktów newralgicznych. Co więcej, w przyszłości może on zostać rozbudowany o kolejne moduły.

Sęk w tym, że system jeszcze nie działa w pełni – i w zasadzie ciężko było stwierdzić, kiedy wszystkie jego możliwości będą dostępne dla przeciętnego poznaniaka. Informacji próżno szukać nawet na oficjalnej stronie internetowej tego projektu – ostatnia aktualizacja miała tam miejsce 31 sierpnia 2015 roku.

Na szczęście radni miejscy mają możliwość zadawania pytań i zgłaszania interpelacji – jedną z nich przygotował Adam Pawlik, radny miejski z PiS. Dzięki temu wiadomo już, że zakończenie prac nad systemem przewiduje się na koniec II kwartału 2016 roku.

Oznacza to, że w III kwartale bardziej funkcjonalne będą m.in. tablice zmiennej treści, zamontowane w ramach systemu nad ważniejszymi arteriami w mieście. Obecnie trwa przygotowanie ich do użytku, będą tam wyświetlane informacje o możliwości wyboru trasy omijającej korki.

Informacje będą też dostępne na portalu internetowym – dostępnym aktualnie testowo pod adresem http://poznanits.pl/its_www/. Aktualnie nie działają wszystkie funkcjonalności tego portalu, którego testy trwać będą jeszcze przez cały maj.

Ten portal będzie jednym z ciekawszych narzędzi przygotowanych w ramach systemu ITS – dostępne tam będą m.in. aktualne dane na temat natężenia ruchu, obrazy z kamer, informacje o objazdach, utrudnieniach i wypadkach, warunkach atmosferycznych, pojazdach komunikacji miejskiej, najszybszych trasach z punktu A do punktu B, czy też informacje o wolnych miejscach parkingowych. W przygotowaniu jest także aplikacja na telefony komórkowe o podobnej funkcjonalności.

Warto także przypomnieć, że już od ponad roku działa „Wirtualny monitor”, dzięki któremu można sprawdzić kiedy autobus lub tramwaj pojawią się na danym przystanku.