Teatralna alternatywa wobec imprez z grillem na majówkę

Zbliżający się długi weekend majowy zapowiada się chłodno. Czy to oznacza, że majówkę będzie można spisać na straty? Niekoniecznie! Teatr Nowy przygotował dla swoich widzów teatralną alternatywę wobec imprez z grillem  – bilety na “Mistera Barańczka”, “Dom Lalki” oraz “Elvisa” w “wysmażonej” cenie: 25 zł – tylko w kasie Teatru Nowego.

W Teatrze Nowym w Poznaniu do 4 maja rządzą atrakcyjne ceny biletów. Możliwości są dwie: Teatralna Majówka z biletami w jednej cenie – 25 zł na Mister Barańczaka (28 i 29 kwietnia), “Dom Lalki” (1 maja) oraz “Elvisa” (3 i 4 maja) lub oferta w ramach akcji Poznań za pół ceny – bilety na “Dom Lalki” (1 maja) oraz “Elvisa” (3 i 4 maja) kosztują 20/30 zł. Promocyjne bilety do kupienia tylko w kasie Teatru.

Uwaga, nie dajcie się Państwo zwieść! Choć należąca do Mistera Barańczaka maszyna do pisania wygląda raczej niepozornie, to jednak kryją się w niej iście magiczne moce. Wystarczy kilka uderzeń w klawisze, by na Dużej Scenie wyczarować postaci z dramatów Szekspira, bandę niesfornych uczniaków, solidną reprezentację świata zwierząt, śmiech i łzy wzruszenia, a przede wszystkim – wspaniałą poezję, doskonale uzupełnioną muzyką na żywo. Spektakl “Mister Barańczak” można zobaczyć 28 i 29 kwietnia o godz. 19.00.

Czy dorosłemu mężczyźnie wypada bawić się lalkami? Torwald Helmer, producent muzyczny, uważa, że to żaden wstyd. Zwłaszcza, jeśli lalką okazuje się utalentowana wokalnie piękność, jeszcze nieodkryta przez rekiny show businessu. Tak właśnie rodzi się Nora – nowa gwiazda krajowej sceny muzycznej, idealny produkt popkultury, od stóp do głów wykreowany przez rzutkiego męża-menedżera. Czy goszcząca w domu Nory kamera telewizyjna wyłapie jakieś rysy na tym doskonałym wizerunku? I co stanie się, gdy któryś ze sznurków przy tej pięknej marionetce zerwie się lub poplącze? Odpowiedź na to poznają widzowie spektaklu “Dom Lalki” 1 maja o godz. 19.30.

Cudowny chłopak z amerykańskiego Południa, z bezczelnym uśmiechem i gitarą, podbija świat. Ma wszystko: talent, wygląd i menadżera, który już wkrótce uczyni go Królem. Pierwszą międzynarodową Gwiazdą Totalną, z wizerunkiem obmyślonym w najdrobniejszym szczególe. I chociaż nie wspomina o problemach lat 60. oraz 70. – równouprawnieniu, feminizmie, wojnie w Wietnamie, segregacji rasowej – jego piosenki stają się hitami. Elvis prywatny i Elvis sceniczny zlewają się w jedną bezideową masę, z której każdy może wyrzeźbić takiego Króla, o jakim marzy… Presley to już nie piosenkarz. To religia. Przyjmą ją Państwo? Jeśli tak, Teatr Nowy zaprasza 3 i 4 maja o godz. 18.00 na spektakl “Elvis”.