Według Komitetu Odbudowy Pomnika Wdzięczności odlew figury Chrystusa, która 30 maja stanęła na poznańskich Jeżycach na terenie parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa i św. Floriana, kosztował ok. 300 tys. zł. Ponad 5-metrowy Jezus przyjechał do Poznania w obstawie wojska, według “Gazety Wyborczej” wysłanego przez Bartosza Kownackiego, sekretarza stanu.
Żołnierze mają być obecni także przy poświęceniu ważącej ponad 2 tony rzeźby, zaplanowanego na godz. 17.30 na 3 czerwca. Wydarzeniu ma przewodniczyć abp Stanisław Gądecki, u boku metropolity stanie Antoni Macierewicz, minister obrony nardodowej.
– Uroczystość ma wymiar patriotyczno-religijny, co symbolicznie podkreśli udział w niej przedstawicieli Wojska Polskiego z udziałem Reprezentacyjnej Orkiestry Sił Powietrznych pod dyr. majora Pawła Joksa i solistów poznańskiego Teatru Wielkiego – informują działacze komitetu.
Figura stoi na Jeżycach, w trzymiesięcznej “poczekalni”, z powodu zastrzeżeń władz Poznania nie na cokole, a obok niego, na ruchomej platformie.
– Jest to rozwiązanie bezpieczne i zgodne z decyzją władz miasta, choć w żaden sposób nie jest właściwym sposobem uszanowania przez nas monumentu, który był dla naszych przodków symbolem ich ofiarnej walki o niepodległość Ojczyzny – komentuje Stanisław Mikołajczak, związany z Prawem i Sprawiedliwościową prezes komitetu.
Na pół godziny po uroczystym poświęceniu i przemowie ministra Macierewicza zaplanowano mszę, a o godz. 19 procesję z kościoła na Jeżycach na plac Adama Mickiewicza.