Mieszkańcy Wrocławskiej 20 są na skraju załamania. ZKZL obiecuje: Wejście do kamienicy odzyska dawny blask

– Na Wrocławskiej 20 ZKZL testuje wytrzymałość mieszkańców i ustala zapewne próg tej wytrzymałości oraz na ile może sobie pozwolić – pisze na Facebooku Stworzyszenie Wrocławska. Problem “intruzów” na klatce schodowej wciąż pozostaje nierozwiązany.

O problemach mieszkańców kamienicy na ul. Wrocławskiej 20 pisaliśmy już na początku maja. Wówczas lokatorzy skarżyli się na mało przyjemne widoki po wyjściu z domu – nieproszonych gości śpiących na klatcej schodowej. Ktoś może powiedzieć, że sprawa jest prosta: wystarczy uniemożliwić wejście do kamienicy osobom postronnym.

Nieproszeni goście na Wrocławskiej 20 nie dają żyć

Lokatorzy przekonują, że od lat zabiegają o poprawę sytuacji i wiele razy zwracali się do zarządcy budynku, którym jest Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych.

– Dziesiątki telefonów, rozmów a w końcu narad z przedstawicielami ZKZL i nic! Po prostu wielkie nic – informuje Stowarzyszenie Wrocławska. – Od tygodni a właściwie już miesięcy ZKZL nie potrafi poprawnie założyć tutaj zwory elektromagnetycznej do bramy. Z dnia na dzień resztki założonej zwory wyglądają gorzej i za chwilę, tak jak już pisaliśmy przed tygodniami, ktoś tę zworę ukradnie. Teraz trzyma się już tylko na “słowo honoru”.

Jak przekonuje Magdalena Gościńska, ZKZL od dłuższego stara się rozwiązać problem kamienicy przy ul. Wrocławskiej 20 i robi wszystko, by uniemożliwić wandalom niszczenie kamienicy, jednocześnie usuwając skutki ich uporczywych, szkodliwych działań.

– Udało nam się znaleźć wykonawcę, który w przyszłym tygodniu kolejny raz naprawi mechanizm zabezpieczający otwarcie metalowej bramy prowadzącej do budynku – mówi Magdalena Gościńska. – Jesteśmy w stałym kontakcie z mieszkańcami budynku oraz przedstawicielami Rady Osiedla Stare Miasto.

W czerwcu z inicjatywy dyrektora ds. finansowo-inwestycyjnych ZKZL odbyła się kolejna wizja na terenie nieruchomości. Trzy dni później z mieszkańcami spotkali się pracownicy spółki oraz pracownicy techniczni zarządcy budynku. W spotkaniu uczestniczyli także osiedlowi radni. Spisane wspólnie uzgodnienia zawierają harmonogram działań na terenie nieruchomości.

– Ze względu na to, że obecnie zastosowane techniczne rozwiązania mające uniemożliwić intruzom sforsowanie wejścia  na podwórze kamienicy okazują się niewystarczające, zarząd spółki rozważa montaż nowej bramy. Wiąże się to z niemałymi kosztami oraz wymaga uzgodnień z Miejskim Konserwatorem Zabytków – wyjaśnia Magdalena Gościńska. – Niestety, do tego czasu zarządca będzie zmuszony usuwać skutki chuligańskich aktów wandalizmu, które mają miejsce niemal w każdy weekend. Problemem są także podrzucane na podwórze tzw. gabaryty. Reagujemy natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia. Sprzęty są wywożone interwencyjnie, jednak bywa i tak, że opróżnione z nich rano podwórze, następnego dnia znów jest pełne śmieci.

Magdalena Gościńska zapewnia, że ZKZP dysponuje już kosztorysem prac, które w najbliższym czasie wykonane zostaną w bramie kamienicy przy ul. Wrocławskiej 20.

– Kilkanaście tysięcy złotych przeznaczonych zostanie na uporządkowanie instalacji biegnących przez prześwit bramowy (umieszczenie pod tynkiem), uzupełnienie ubytków tynku, malowanie ścian, schodów, naprawa i malowanie bramy i kraty – tłumaczy. – Za kilka tygodni wejście do kamienicy odzyska dawny blask.