Kolor miasta do wymiany? Stowarzyszenie Ulepsz Poznań zabiera głos

Spór o kolor miasta trwa w najlepsze. Radny Michał Grześ chce zmiany koloru infrastruktury na inny niż proponowany przez plastyka miejskiego kolor grafitowy i domaga się konsultacji społecznych w tym temacie. Głos w sprawie zabiera stowarzyszenie Ulepsz Poznań.

Kwestia kolorystyki miasta mocno leży na sercu poznańskiemu radnemu Prawa i Sprawiedliwości, Michałowi Grzesiowi. Radny po raz kolejny atakuje plastyka miejskiego za decyzję o zmianie koloru infrastruktury z zielonego na grafitowy, wprost nazywając pełniącego tę funkcję Piotra Libickiego człowiekiem upartym.

„Obecnie jeden urzędnik przeniósł żywcem kolory z miast, które odwiedził, i zmusza poznaniaków do zachwytu nad jego pomysłem” – pisze w swojej interpelacji radny Grześ. Kolor grafitowy stanowczo określa jako smutny, przygnębiający i więzienny. Zauważa też, że jest słabo widoczny w przestrzeni miejskiej. Piotr Libicki tymczasem uważa to za jego największy atut. Ale nie tylko on. Podobny argument za kolorem grafitowym podnosi stowarzyszenie Ulepsz Poznań, zajmując w sprawie jasne stanowisko i apelując do rady miasta, by nie przyjmowała uchwały zaproponowanej przez radnego Grzesia, zgodnie z którą kolorystyka infrastruktury miałaby zostać poddana pod konsultacje społeczne.

„Choć doceniamy zaangażowanie Pana radnego na rzecz wzmacniania partycypacji mieszkańców w sprawach miasta, w tym przypadku sugerujemy skierować energię na rzecz konsultowania innych spraw dotyczących przestrzeni miejskiej – pisze w oświadczeniu stowarzyszenia Ulepsz Poznań jego prezes, Paweł Głogowski.

„Dlaczego kolor grafitowy jest dobry dla przestrzeni miejskiej? Odpowiedź jest bardzo prosta. Jest to kolor, który swą barwą wtapia się w przestrzeń miejską, a więc sprawia, że infrastruktura miejska staje się niewidoczna. To bardzo ważny element poprawy jakości przestrzeni miejskiej, niestety nadal mocno chaotycznej i nieuporządkowanej. Odwołanie decyzji o kolorze grafitowym i wprowadzenie kolorów bardziej jaskrawych (chociażby zielonego, nie mówiąc o innych rozwiązaniach, które mogą sytuację jeszcze bardziej pogorszyć) cofnie Poznań o krok do tyłu w porządkowaniu przestrzeni miejskiej” – czytamy w oświadczeniu.

O zrealizowaniu – lub odrzuceniu – postulatu radnego Grzesia rada miasta zadecyduje podczas wtorkowej sesji.