Wielkopolscy działacze SLD chcą legalizacji leczniczej marihuany

Atmosfera paranoi towarzysząca kwestiom związanym z „normalną” marihuaną przez lata kładła się cieniem na kwestii legalizacji jej leczniczej odmiany, która w Polsce wciąż pozostaje nielegalna. Jesteśmy jednak świadkami przełomu w tej sprawie. Parlamentarzyści różnych  ugrupowań wydają się zgodni co do tego, że zakaz stosowania leczniczej marihuany powinien zostać zniesiony.

Kilka dni temu posłowie SLD zapowiedzieli, że złożą w Sejmie projekt przepisów, mających dopuścić do użycia medyczną marihuanę, w tym substancje zawierające olej konopny. Środek ten według wielu badań ma pomagać w walce z chorobami nowotworowymi, uśmierzając ból i wspomagając proces leczenia.

O projekcie ustawy dopuszczającej do obrotu preparaty wytwarzane z wykorzystaniem leczniczej marihuany głośno zrobiło się przede wszystkim za sprawą Tomasza Kality, byłego rzecznika SLD, który ujawnił, że cierpi na raka mózgu. Kalita nie ukrywa, że chciałby skorzystać z niekonwencjonalnych metod leczenia, ale to uniemożliwiają mu obowiązujące przepisy. W konsekwencji by zdobyć niezbędne leki, Kalita musi – przyznał – umawiać się z warszawskimi dilerami olejów z marihuany.

Choć wydaje się, że w obecnej sytuacji tzw. ustawa „Kality” trafiła na podatny grunt, termin jej uchwalenia nadal pozostaje zagadną. To mocno niepokoi polityków SLD, także tych z Poznania. Ci złożyli na ręce Marka Kuchcińskiego, Marszałka Sejmu RP, petycję, w której domagają się przyśpieszenia prac legislacyjnych w kwestii zalegalizowania leczniczej marihuany. Petycję sygnują Wiesław Szczepański i Lucjan Dutkiewicz, odpowiednio: przewodniczący i sekretarz rady wojewódzkiej SLD.

– Domagamy się jak najszybszego wprowadzenia tego specyfiku na potrzeby leczenia chorych – jasno deklaruje Lucjan Dutkiewicz. Wiesław Szczepański dodaje: – Nie patrzymy na kolor ugrupowania. To rzecz ważna dla każdej osoby, która jest dzisiaj chora.

– Mamy już sygnały m.in. od posłów Prawa i Sprawiedliwości, że są skłonni nad tą ustawą pracować – kontynuuje Wiesław Szczepański. – Wysłaliśmy petycję do marszałka Sejmu po to, by ta sprawa została wreszcie uregulowana. Jeśli jest możliwość uchwalenia niektórych ustaw na jednym posiedzeniu Sejmu, uważamy, że w tym przypadku Sejm mógłby tę ustawę w trybie pilnym uchwalić. Zdajemy sobie sprawę, że jest to tzw. „ustawa Kality”, ale nie jest to przecież ustawa uchwalana tylko dla jednej osoby. Jeśli jest szansa na uratowanie czyjegoś życia, obecny parlament powinien się nad tym pochylić.

– Chodzi nam o to, by ta ustawa była narzędziem dla lekarzy, którzy diagnozują pacjentów – uściśla Lucjan Dutkiewicz.

– Czy postulowane przez państwa zmiany mają związek z legalizacją „normalnej” marihuany? – dopytujemy.

– Nie, mówimy tylko o oleju konopnym – odpowiada Wiesław Szczepański. – Nie mówimy o kwestii związanej z posiadaniem przy sobie czy legalizacją narkotyków. Oczywiście, jest projekt Kukiz ’15, który i tę część nowelizuje, natomiast my mówimy tylko o tym, że powinniśmy dać ludziom możliwość leczenia, a nie rozrywki, mówiąc w cudzysłowie – kończy.

Więcej o leczniczej marihuanie w materiale video poniżej: