To może być najmniejszy hotel w Poznaniu. Jego goście ważą po 0,1 g

O nietypowym hotelu postawionym na Łęgach Dębińskich poinformował nas czytelnik. Jest bezpłatny, nie generuje odpadów, a jego mieszkańcy ważą najwyżej 100 miligramów każdy. To schronienie dla dzikich owadów zapylających, w tym pszczół samotnic, biedronek, a nawet motyli.

Hoteliki dla owadów są budowane z naturalnych materiałów, m. in. drewna, gliny, słomy oraz tyczek bambusowych, przy czym dobór surowców zależy od gatunku owadów, który ma zasiedlić budkę. I chociaż mieszkające na Łęgach Dębińskich pszczoły samotnice nie są agresywne, nie stanowią również zagrożenia dla ludzi, twórcy schronienia apelują o pozostawienie żyjątek w spokoju. To w końcu dzięki ich pracy zapylane są niezbędne do przeżycia człowieka rośliny, warzywa i owoce.

Jeden hoteliki może być dla owadów zarówno schronieniem przed deszczem lub zimnem, jak i miejscem rozmnażania. Podobne budki zaczęły powstawać parę lat temu, po nagłym masowym wymieraniu pszczół, związanym najprawdopodobniej ze składnikiem środków owadobójczych produkowanych przez firmę Bayer, a w Poznaniu są wciąż nieczęstym widokiem.