Poznań, jakiego już nie ma – Zamek Cesarski

Cyfrowe Repozytorium Lokalne prezentuje nową kolekcję magicznych pocztówek. Pocztówki pochodzą ze zbiorów Macieja Szymaniaka. Widnieje na nich obiekt, którego poznaniakom szczególnie przedstawiać nie trzeba. Tak w latach 1910-1956 wyglądał Zamek Cesarski, dziś największe centrum kultury w stolicy Wielkopolski.

Monumentalny, masywny, z wielkimi oknami i pnącą się ku niebu wieżą zegarową – otwarty 21 sierpnia w 1910 r. jako najważniejsza budowla Dzielnicy Cesarskiej Zamek miał raz na zawsze potwierdzić przynależność Poznania i Wielkopolski do Rzeszy.

Jego budowę rozpoczęto w 1905 r. Projekt sporządził Franz Schwechten, uwzględniając szczegółowe uwagi Wilhelma II. Zamek został wzniesiony w stylu neoromańskim, przez ówczesnego cesarza niemieckiego i króla Prus uważanym za najbardziej germański. Przez długi czas było to miejsce znienawidzone przez mieszkających w Poznaniu i okolicach Polaków – podkreślało bowiem potęgę i imperialne aspiracje zaborcy. Nie odebrało jednak Wielkopolanom nadziei na to, że można go pokonać.

Nowego znaczenia dla poznaniaków Zamek nabrał jeszcze podczas powstania wielkopolskiego. Wówczas to podczas walk niepodległościowych w jego piwnicach znajdowały się kuchnie z potężnymi piecami, gdzie przygotowywano posiłki dla powstańców. Po odzyskaniu upragnionej wolności w 1918 r. Zamek stał się siedzibą prezydentów Rzeczpospolitej. Część pomieszczeń udostępniono wówczas Uniwersytetowi Poznańskiemu.

Co ciekawe, Polacy w dwudziestoleciu międzywojennym nie zmienili prawie nic na zewnątrz i wewnątrz Zamku. Gruntownie przebudowali go za to naziści w 1939 r. Obecna bryła Zamku to efekt wojenne przebudowy i zmian, jakie zostały wprowadzone po II wojnie światowej. Wtedy właśnie obniżono budowlę – m.in. odejmując szczyt Wieży Zegarowej i symbolicznie pozbawiając Zamek Cesarski dominującego charakteru w architekturze Poznania.

W 1991 r. Zamek przemianowano na centrum kultury i taką też funkcję pełni on do dziś.