Lokalizacja poszczególnych drzew jest wynikiem precyzyjnego projektu, którego celem było takie zagospodarowanie terenu, aby możliwie najpełniej wykorzystać i tak niewystarczającą wolną przestrzeń na zieleń Łazarzu. Dlatego sadzone będą nie tylko drzewa, bo nie wszędzie jest to możliwe, ale też krzewy i byliny.
W tych miejscach, gdzie zieleni jest mało, jej brak szczególnie daje się we znaki – i to wcale nie z powodów estetycznych. Drzewa w mieście poprawiają jakość powietrza, pochłaniają dwutlenek węgla, produkują tlen, oczyszczają także powietrze z pyłów i gazów. Dzięki jednemu drzewu zapylenie w jego otoczeniu może zostać zredukowane nawet o 75 procent!
Drzewa pochłaniają również wody opadowe, co zmniejsza ryzyko podtopień podczas deszczu, mogą także pełnić rolę ekranów akustycznych, a dzięki nim hałas dobiegający z ulicy zmniejsza się nawet o połowę.
Prace mają ruszyć jeszcze w tym roku, kumulacja robót nastąpi w październiku i listopadzie. Na ich postęp wpływ będzie miało wiele czynników – jednym z głównych jest pogoda. Do tego okazuje się, że w niektórych miejscach pod ziemią znajdują się kawałki betonu i pokruszone cegły, które trzeba będzie usunąć przed przystąpieniem do prac ogrodniczych.