Sezon grzewczy rozpoczęty – przypominamy, ostrzegamy, radzimy…

W związku z rozpoczęciem sezonu grzewczego oraz faktem, że coraz więcej osób przepala ogień w piecach – wzrasta zagrożenie pożarowe budynków oraz możliwość zatrucia tlenkiem węgla (czadem). Jest to okres charakterystyczny dla zwiększonej ilości wyjazdów spowodowanych tymi właśnie zdarzeniami. W trosce o bezpieczeństwo, życie oraz zdrowie mieszkańców Poznania przypominamy, ostrzegamy oraz radzimy.

Zagrożenia mogą zaistnieć w różnych elementach budynku. W piwnicach lub w pomieszczeniach gdzie najczęściej znajdują się kotłownie, odbywa się proces spalania paliw w zależności od tego czym ogrzewamy nasze gospodarstwa domowe. Przez wyższe kondygnacje, poddasze i dach przebiegają przewody dymowe lub spalinowe a także wentylacyjne zakończone kominami, które odprowadzają produkty spalania i napowietrzają obiekt. Wynika z tego, że zagrożenie pożarowe może zaistnieć od piwnicy po dach. Wystarczy jakieś niedopatrzenie, nie najlepszy stan techniczny systemów wentylacyjnych, dymowo-spalinowych czy też urządzeń grzewczych, nieszczęśliwy zbieg okoliczności i może dojść do wybuchu, pożaru lub powstania tlenku węgla.

Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 czerwca 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów (Dz.U. 2010 nr 109 poz. 719) wyraźnie określa wymagania niezbędne do zapewnienia bezpieczeństwa.
Zgodnie z rozporządzeniem w obiektach lub ich częściach, w których odbywa się proces spalania paliwa stałego, ciekłego lub gazowego, usuwa się zanieczyszczenia z przewodów dymowych i spalinowych w okresach ich użytkowania:
1) od palenisk zakładów zbiorowego żywienia i usług gastronomicznych – co najmniej raz w miesiącu, jeżeli przepisy miejscowe nie stanowią inaczej;
2) od palenisk opalanych paliwem stałym – co najmniej raz na 3 miesiące;
3) od palenisk opalanych paliwem płynnym i gazowym – co najmniej raz na 6 miesięcy.
W obiektach lub ich częściach, usuwa się zanieczyszczenia z przewodów wentylacyjnych co najmniej raz w roku, jeżeli większa częstotliwość nie wynika z warunków użytkowych.
Czynności te wykonują osoby posiadające kwalifikacje kominiarskie.

CZAD!
„Cichy zabójca” – to przed nim ostrzegamy w momencie, gdy rozpoczyna się sezon grzewczy, a wraz z nim palenie w piecach węglowych, kotłach olejowych, gazowych i innych.
Czad to bezwonny, bezbarwny i bardzo niebezpieczny gaz (jest niewidoczny, nie ma smaku ani zapachu). Wydziela się na skutek nieprawidłowego działania urządzeń grzewczych – ich złego zainstalowania, uszkodzenia lub niewłaściwej eksploatacji. Powodem pojawienia się czadu w pomieszczeniu może być także niewłaściwie działająca wentylacja oraz niedrożne kanały spalinowe.
Radzimy jak w prosty sposób uchronić się przed zaczadzeniem.
Przede wszystkim należy regularnie przeprowadzać kontrole kominiarskie, w tym sprawdzać szczelność przewodów kominowych i systematycznie je czyścić. Nie należy zaklejać, czy w inny sposób zasłaniać kratek wentylacyjnych. Zalecamy wietrzenie pomieszczeń, w których odbywa się proces spalania, a najlepiej zapewnienie nawet niewielkiego rozszczelnienia okien.
Zachęcamy do zaopatrzenia domu w autonomiczne czujniki tlenku węgla i dymu. Warto wspomnieć, że urządzenia służące do wykrywania i sygnalizacji pożaru są od lat z powodzeniem stosowane na całym świecie, ratując ludzkie życie. Koszt takiego urządzenia jest relatywnie niski w porównaniu do strat jakie mogą zaistnieć w wyniku pożaru, czy zatrucia gazami pożarowymi. Jest to więc mała inwestycja w duże bezpieczeństwo. Im szybciej dym, czy czad zostanie wykryty, tym większa szansa na uratowanie życia, zdrowia i dobytku.
Czujniki nie zapobiegają powstaniu pożaru, ale skutecznie alarmują lokatorów mieszkania o wykrytym dymie lub tlenku węgla, umożliwiając natychmiastowe opuszczenie strefy zagrożonej. Jest to bardzo ważne szczególnie w porze nocnej, kiedy śpimy. 

Podejmując decyzję o zakupie elementu ochrony przeciwpożarowej należy zwrócić szczególną uwagę na to, aby urządzenia oprócz dokumentów dopuszczających do obrotu na terenie Unii Europejskiej (UE) posiadały także odpowiednie certyfikaty, potwierdzające spełnienie wymagań norm europejskich przeznaczonych dla tych urządzeń. W przypadku czujników tlenku węgla jest to norma EN 50291, domowych czujek dymu norma EN 14604, a czujników gazów wybuchowych norma EN 50194. Certyfikaty te winny być wydane przez niezależne, notyfikowane jednostki badawcze.