Śmiertelnie potrącił kobietę i odjechał – tłumaczy, że nie wiedział, że spowodował wypadek

Do śmiertelnego potrącenia kobiety doszło we wtorek wieczorem, 31 stycznia, we Wronkach. Kierowca ciężarówki, który doprowadził do wypadku twierdzi, że nie wiedział, że kogoś potrącił. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.

Policjanci z Szamotuł otrzymali zgłoszenie około godziny 18. Mężczyzna zgłaszający sytuację znalazł potrąconą kobietę leżącą na ulicy Mickiewicza we Wronkach.

Na miejsce skierowano funkcjonariuszy z Wronek i Szamotuł. W pobliżu zdarzenia nie znaleziono ani sprawcy, ani bezpośrednich świadków wypadku. Potrącona 59-letnia mieszkanka Wronek, pomimo reanimacji, zmarła.

Policjanci, wraz z technikiem kryminalistyki, przystąpili do oględzin miejsca zdarzenia, a także do ustalania okoliczności i sprawcy wypadku.

Z ustaleń wynikało, że kobieta została potrącona przez samochód ciężarowy wyjeżdżający z terenu jednej z miejscowych firm. Kierowcą okazał się 56-letni mieszkaniec gminy Ostroróg, który został przewieziony z miejsca zamieszkania na Komisariat Policji we Wronkach, gdzie został przesłuchany.

Funkcjonariusze przeprowadzili badanie, z którego wynikało, że kierowca był trzeźwy. Mężczyzna tłumaczył, że nie zdawał sobie sprawy z tego, że kogoś potrącił. 56-latek usłyszał zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym, za co grozi mu kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.