Pijany uderzył samochodem w płot, a potem… zasnął

Pijany mężczyzna, nieposiadający uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych, uderzył w płot i… zasnął. Wezwani na miejsce policjanci, musieli do obudzić.

Do zdarzenia doszło w sobotę w nocy, w Krzywej Górze (gm. Kołaczkowo). Policjanci zostali wezwani na miejsce przez kobietę, w której płot wjechał mężczyzna.

Funkcjonariusze zastali śpiącego za kierownicą 35-letniego mężczyznę. Jak ustalili policjanci, kierujący Daewoo Lanos, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie, niszcząc trzy słupki oraz cztery przęsła.

Mężczyzna powiedział także policjantom, że po drodze przebił oponę i dalszą podróż kontynuował na samej feldze. Badanie alkomatem wykazało, że kierujący miał 1,07mg/dm3 alkoholu w wydychanym powietrzu.

Podczas weryfikacji 35-latka, funkcjonariusze ustalili także, że nie posiada on prawa jazdy, ponieważ wcześniej stracił je za przekroczenie dopuszczalnego limitu punktów karnych. Za popełnione czyny, mężczyzna będzie odpowiadał przed sądem.