Zniszczone trawniki i drogi porozjeżdżane przez ciężki sprzęt. Posypały się mandaty

Błoto, kałuże, koleiny i zdewastowane trawniki i drogi – to efekt rozjeżdżania mokrej nawierzchni przez ciężki sprzęt. W ostatnich dniach, straż miejska kilkukrotnie interweniowała w sprawie dewastacji przestrzeni przez kierowców.

Roztopy oraz deszcze, które miały miejsce w ostatnim czasie sprawiły, że ziemia stała się mocno rozmokła i podatna na zniszczenia.

Straż miejska z referatu Północ, interweniowała w sprawie zniszczenia trawników w dwóch miejscach – na ul. Murawa oraz na ul. Słowiańskiej. Do obu dewastacji doszło w wyniku wjechania ciężkim sprzętem na alejki spacerowe.

Mężczyźni, którzy wymieniali billboard przy obu ulicach, używali do tego ciężkiego sprzętu z podnośnikiem hydraulicznym oraz podporami, które służą do stabilizacji pojazdu. Tak silne obciążenie sprawiło, że w przemokniętej ziemi powstały głębokie koleiny i dziury, a trawniki uległy zniszczeniu.

Kierowca pojazdu został ukarany mandatami o łącznej wartości 600 złotych.

Do podobnej sytuacji doszło na ul. Podjaryszki w okolicach Krzesinek. Prawdopodobnie, w wyniku rozjeżdżania drogi przez ciężki sprzęt, który dojeżdża do pobliskiej budowy, uległa ona zniszczeniu na odcinku około 300 metrów. Straż miejska, pomimo rozmów z mieszkańcami, nie była jednak w stanie jednoznacznie wskazać sprawcy, dlatego nikt nie został ukarany. Sporządzono jedynie dokumentację fotograficzną.

Kierowcy, którzy spowodowali zniszczenia, poza mandatami, mogą być także wezwani do pokrycia kosztów renowacji trawników.