Urodzinowa impreza dla Leosia i Zumy, lemurów z poznańskiego zoo

Udało się go odchować dzięki zaangażowaniu pracowników ogrodu zoologicznego. – Na początku była walka o każdą godzinę jego życia. Myśleliśmy, że nie przeżyje. Był bardzo słaby. Potem, gdy nabrał sił i krzepy, to szalał. To było jedno wielkie szaleństwo – mówi Anna Szmajter, opiekunka Leosia.

Udało się go odchować dzięki zaangażowaniu pracowników ogrodu zoologicznego. – Na początku była walka o każdą godzinę jego życia. Myśleliśmy, że nie przeżyje. Był bardzo słaby. Potem, gdy nabrał sił i krzepy, to szalał. To było jedno wielkie szaleństwo – mówi Anna Szmajter, opiekunka Leosia.