Sezon rozpoczęty – nad Wartą pełno… śmieci

Odkąd w Poznaniu zagościły cieplejsze dni, nad Wartą rozpoczął się sezon spotkań nad brzegiem. Niestety, jak się szybko okazało, powrócił także znany od lat problem śmieci i bałaganu na nadwarciańskich terenach.

W ostatnich dniach nad rzeką pojawiły się tłumy ludzi. Spragnieni słońca poznaniacy wyszli na tereny zielone, by wspólnie ze znajomymi spędzić czas. Niestety, mimo licznie ustawionych kontenerów na śmieci, po każdym z takich dni na służby sprzątające czekał ogromny bałagan na całym terenie. Ale to nie wszystko – zanieczyszczana jest także Warta.

Radni z Rady Osiedla Stare Miasto z niepokojem patrzyli na odpoczywające w weekend tłumy nad brzegiem rzeki. Doskonale wiedzą, że problem śmieci pojawia się tu regularnie. Tym razem także nie było inaczej – potłuczone szkło, porozrzucane butelki i puszki po alkoholu, spalone papierosy, papierki po jedzeniu, worki foliowe i psie odchody – to tylko część bałaganu jaki zostawili po sobie poznaniacy.

Jak zaznaczają radni, służby porządkowe zadziałały bez zarzutu, jednak problemem jest tu samo zachowanie mieszkańców, którzy mimo ustawionych co kawałek kontenerów na śmieci, zostawiają odpady na trawie, w krzakach lub… wrzucają do Warty.

W sobotę straż miejska wypisywała mandaty za picie alkoholu w parku Stare Koryto, wieczorem, w rejonie pojawił się radiowóz policyjny, jednak jak zaznacza radna Lidia Koralewska, skala problemu jest na tyle duża, że nawet sprawnie działające służby pilnujące porządku nie są w stanie zapanować nad bałaganieniem poznaniaków.

Rada Osiedla Stare Miasto zwraca uwagę na “syzyfową pracę” służb sprzątających. Problemem nie jest samo uprzątnięcie bałaganu, lecz jego powstanie. Edukacja i wyrabianie nawyków dotyczących zachowania w przestrzeni publicznej powinny być uczone od dziecka. Niestety, wielu nastolatków, a także dorosłych zapomina o tym, że kultura wymaga posprzątania zarówno po sobie jak i po swoich zwierzętach. Jak sugeruje radna Koralewska, być może odpowiednia kampania “zawstydzająca i piętnująca takie zachowania” mogłaby pomóc w tej kwestii.

Przed nami trochę chłodniejsze, ale nadal ciepłe dni. Kwiecień to dopiero początek sezonu nadwarciańskiego. Na razie nie napawa on optymizmem, jednak pozostaje mieć nadzieję, że poznaniacy zaczną dbać o wspólne dobro.