Czterej strażacy padli na ziemię podczas mszy świętej

W wigilię Wielkanocną strażacy ochotnicy pełnią wartę podczas mszy świętej. Nagle po słowach księdza wszyscy czterej padają na ziemię. Ich hełmy i halabardy z hukiem roztrzaskują się o ziemię.

To odtworzenie historii zapisanej w Biblii, kiedy to strażnicy pilnujący grobu Jezusa zemdleli na widok zmartwychwstania Pana. To najważniejsze święto dla katolików jest ze szczególną troską obchodzone w małej miejscowości Lotynia w Wielkopolsce. Tradycja sięga już 60 lat. W Wielką Niedzielę czterech wytypowanych wcześniej druhów staje w hełmach i z halabardami przed ołtarzem i oczekują na słowa księdza „Wesoły nam dziś dzień nastał” na te słowa wszyscy czterej padają na ziemię jak rażeni prądem.