Kilka godzin poszukiwań seniora, który zgubił się w lesie

Kilka godzin trwały poszukiwania seniora, który zgubił się w lesie jadąc rowerem. 71-latek wyjechał z domu w sobotę, około godziny 10:00. Odnaleziono go o 2:20 w nocy w niedzielę.

Policjantów ze Śremu o zaginięciu ojca powiadomiła córka seniora w sobotę, około godziny 22:00. Jak mówiła, 71-letni mężczyzna, mieszkaniec gminy Dolsk, wyjechał z domu około 10:00 rano, a ostatni kontakt z nim miała około godziny 17:00, gdy mówił, że zgubił się w lesie.

Senior nie potrafił określić miejsca, w którym się znajduje, ale z każdą minutą stawał się coraz słabszy.

Funkcjonariusze skontaktowali się telefonicznie z mężczyzną i rozpoczęli intensywne poszukiwania. Do działań włączono także policjantów z Poznania oraz strażaków ze Śremu i Dolska.

Seniora udało się odnaleźć w niedzielę, o godzinie 2:20 w nocy, w Jaraczewie (powiat jarociński), gdy mężczyzna wychodził z lasu. Nie odniósł żadnych obrażeń i został odwieziony do zaniepokojonej rodziny.