Poznań uczcił rocznicę wybuchu Powstania Węgierskiego

Powstanie Węgierskie wybuchło inspirowane wydarzeniami i zrywem do jakiego doszło w Poznaniu w czerwcu 1956 roku, dlatego co roku poznaniacy solidaryzują się z Węgrami. 61 lat temu, studenci w Budapeszcie wyszli na ulice, by przeciwstawić się komunistycznej władzy. Podobnie jak w przypadku Poznańskiego Czerwca, protest także zakończył się tragicznie. Uroczystości rocznicowe odbyły się u zbiegu […]

Powstanie Węgierskie wybuchło inspirowane wydarzeniami i zrywem do jakiego doszło w Poznaniu w czerwcu 1956 roku, dlatego co roku poznaniacy solidaryzują się z Węgrami.

61 lat temu, studenci w Budapeszcie wyszli na ulice, by przeciwstawić się komunistycznej władzy. Podobnie jak w przypadku Poznańskiego Czerwca, protest także zakończył się tragicznie.

Uroczystości rocznicowe odbyły się u zbiegu ulic upamiętniających najmłodsze ofiary obu wydarzeń – Petera Mansfelda i Romka Strzałkowskiego.

„Nigdy nie zamienili ze sobą słowa, a ich spojrzenia nigdy się nie spotkały. Historia Romka Strzałkowskiego i Petera Mansfelda, mimo że odległa o 900 kilometrów, stała się mostem, poprzez który narody Polski i Węgierski współcierpiały i pomagały sobie nawzajem znosić cierpienie zadawane przez brutalną władzę”

Maciej Wudarski, zastępca prezydenta Poznania

W uroczystości udział wzięli m.in. Konsul Honorowy Republiki Węgierskiej prof. Witold Abramowicz, przedstawiciele władz miejskich i powiatowych, przedstawiciele Związków i Stowarzyszeń Poznańskiego Czerwca 1956, uczniowie szkół, kombatanci i mieszkańcy.