Nasza czytelniczka Marta pyta czy naprawdę musi dojść do wypadku, żeby się ktoś tym zajął. Każdego dnia chodzą tam ludzie z dziećmi a na dnie wykopu są ustawione pionowo pręty. Aż strach pomyśleć, jeżeli ktokolwiek wpadnie do tego wykopu a o wypadek nie trudno.
Z właścicielem inwestycji jest utrudniony kontakt ponieważ tablica informacyjna jest nieprawidłowo wypełniona.