Stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w metalowe ogrodzenie. Samochód stanął w płomieniach

Nieodpowiedzialne zachowanie młodego kierowcy mogło zakończyć się dla niego tragicznie. Po tym, jak uderzył prowadzonym przez siebie samochodem w ogrodzenie, pojazd stanął w płomieniach.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 12 lutego, w godzinach popołudniowych, w Budzyniu, ok. 65 km od Poznania. Jak ustalili policjanci, kierujący samochodem marki Peugeot 306, 18-letni kierowca z powiatu chodzieskiego, nie dostosował prędkości do warunków jazdy, stracił panowanie nad pojazdem, odbił się od krawężnika, przejechał przez przeciwległy pas ruchu i uderzył w metalowe ogrodzenie.

W wyniku zderzenia, pojazd stanął w płomieniach. Młody kierowca zdążył szybko wyjść z niego o własnych siłach, dzięki czemu, nie odniósł obrażeń, jednak samochód doszczętnie spłonął.

Badanie trzeźwości wykazało, że 18-latek, który prawo jazdy miał od zaledwie dwóch miesięcy, był trzeźwy.

Policjanci przypominają, szczególnie młodym kierowcom, o dostosowaniu prędkości do warunków panujących na drodze.