Motorniczy zauważył kota pomiędzy przystankami Piaśnicka/Kurlandzka i Szwedzka. Ruda kotka była mała i sprawiała wrażenie rannej.
Na miejsce przyjechał Eko Patrol, który zabrał zwierzę do poznańskiego schroniska. Tam, po badaniu, okazało się, że na szczęście kotka nie jest ranna. Została otoczona fachową opieką i – jak przekazali jej opiekunowie – bardzo lubi przytulanie i cały czas mruczy i miauczy.
Kotka przechodzi dwutygodniową kwarantannę, podczas której może się po nią zgłosić jej właściciel. Jeśli do tego czasu się nie odnajdzie, zostanie wysterylizowana i przekazana do adopcji.