Nie tylko starty bieżnik. Zobacz, co jeszcze sprawia, że opona przestaje nadawać się do użycia

Przy ocenie stanu opony przede wszystkim zwracamy uwagę na wysokość bieżnika. Jednak starty bieżnik nie to jedyny czynnik mogący wyeliminować ogumienie samochodu z dalszej eksploatacji. Ważny jest również ogólny poziom zużycia opony oraz – co równie ważne – jej wiek.

Im niższy bieżnik, tym mniejsze bezpieczeństwo

Polskie prawo dotyczące stanu technicznego samochodów dopuszczanych do ruchu na naszych drogach wskazuje wyraźnie, że minimalna głębokość (wysokość) bieżnika opony takiego pojazdu musi wynosić co najmniej 1,6 mm. Dużo bardziej ostrożni w tym elemencie są sami producenci ogumienia samochodowego. Wielu z nich w swoich zaleceniach zamieszcza informacje o tym, że minimalna głębokość bieżnika dla opony letniej powinna być nie mniejsza niż 3 mm, zaś w przypadku opony zimowej winna wynosić co najmniej 4 mm. Skąd tak duża różnica?

Zanim zaczniemy oskarżać firmy oponiarskie o chęć zwiększenia zysków i zdecydujemy się na jazdę na oponach, w których wysokość bieżnika wynosi od 1,6 do 2 mm, powinniśmy wziąć jednak pod uwagę to, że wraz z głębokością bieżnika spada też przyczepność koła. Zjawisko to jest szczególnie mocno odczuwalne podczas jazdy na mokrej nawierzchni. Efekt? Mniejsza przyczepność koła to mniejsze bezpieczeństwo jazdy. Zagrożenia z tego płynące są oczywiste.

Ogólny stopień zużycia opony

„Odpowiednia głębokość bieżnika to nie wszystko” – tłumaczy Tomasz Ostrowski, ekspert odpowiedzialny za opony samochodowe w sklepie Ucando.pl – „dwa kolejne czynniki kluczowe w ocenie faktycznej przydatności opony to jej wiek oraz ogólny stopień zużycia”.

W przypadku stopnia zużycia wszystko wydaje się być jasne i oczywiste. Jeśli ogumienie nosi wyraźne ślady nadmiernej eksploatacji, takiej jak pęknięcia, przetarcia, wystające elementy zbrojenia, powinno być natychmiast zastąpione nowym. Sprawa nie jest już jednak tak oczywista w przypadku wieku opony, ponieważ w jego określeniu możemy kierować się jedynie wybitą na jej boku datą produkcji. Sam stan opony, nawet bardzo starej, może być niezwykle mylący.

Termin ważności dla opon samochodowych

Zdaniem większości ekspertów opona, której wiek wynosi powyżej 10 lat, stanowczo nie powinna być już w żadnym wypadku montowana w samochodzie. Dotyczy to również tych opon, które nigdy wcześniej nie były używane. Czas ten skraca się wyraźnie w przypadku opon na kołach zapasowych i wynosi zaledwie 6 lat. W obu jednak przypadkach należy brać poprawkę na warunki, w jakich przechowywana była opona. Okres 10 lat liczony jest dla ogumienia przechowywanego zgodnie ze standardami producenta. Niewłaściwy sposób przechowywania może skrócić czas przydatności opon nawet o połowę.

//