Społecznicy i staromiejscy radni apelują o stworzenie prawdziwej alternatywy – a taka jest możliwa! Nie są nią pasy przy Katedrze oddalone o 500 m. Obecne rozwiązanie powinno funkcjonować do czasu dokończenia Wartostrady -co ma nastąpić w przyszłym roku lub utworzenia przejścia bliżej ulicy Szyperskiej. Do tego czasu służby powinny podjąć także aktywne działania informacyjne i zwiększające bezpieczeństwo oraz kontrolę.
Przypominamy, że decyzję o przeniesieniu przejścia z zachodniej na wschodnią stronę mostu podjął Miejski Inżynier Ruchu po wnioskach Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. O likwidację dotychczasowego przejścia wnioskowała Policja argumentując, że jest ono niebezpieczne. Znajduje się bowiem na łuku drogi, a piesi mają do pokonania wyniesione torowisko, co jest szczególnie nieprzyjazne dla rodziców z małymi dziećmi czy osób niepełnosprawnych. O zdanie nie zapytano Rady Osiedla Stare Miasto.
Choć funkcjonowało przez kilkanaście, a może kilkadziesiąt lat, zaskakiwać może nagłe wprowadzenie zmian, które krytykują radni ze Starego Miasta oraz miejscy aktywiści. Mają także wątpliwości, czy nowe przejście przy Ostrowie Tumskim, będzie bezpieczne, tam dodatkowo uważać należy na skręcające pojazdy.
Podczas spotkania pełnego obrazu zagrożeń niestety nie przedstawiła Policja. Komendant Przemysław Kusik, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego poinformował także, że na odcinku tym nie ma możliwości kontroli i egzekwowania dopuszczalnej prędkości pojazdów, a jedynym działaniem w zakresie bezpieczeństwa było usytuowanie migających lamp.
Dyskutantów zaskoczyło wprowadzenie ograniczenia prędkości do 40 km/h przed nowym przejściem po wschodniej stronie mostu. Jak podkreślił Łukasz Dondajewski, Miejski Inżynier Ruchu, to standardowe działania służb, mające swoje uzasadnione znaczenie, przy wprowadzaniu zmian, kierowcy zaczynają wtedy myśleć – zaznaczył.
Wcześniejsze wnioski o ucywilizowania przejścia nie spotkały się z akceptacja służb drogowych i policji.
Wprowadzenie takich rozwiązań jak światła czy tak zwane poduszki berlińskie ograniczające prędkość okazały się niemożliwe do realizacji z powodów prawnych, finansowych czy też związanych z zapewnieniem przepustowości.
Prezydent Wudarski podkreślał, że przejście jest ważne i na pewno miasto, nie chce utrudniać poruszania się mieszkańcom i turystom zmierzającym na Ostrów Tumski. Zaznaczył, że likwidacja wynika z wniosków Policji.
W rankingu projektu http://cyclingchallenge.eu/pl/ odcinek do Mostu Rocha poprzez Most Chrobrego do Garbar jest jedną z najpopularniejszych tras przejazdów. Ulicą Estkowskiego na nadwarciańskie łąki zmierzają także osoby wysiadające na przystankach autobusowych i tramwajowych na pobliskim skrzyżowaniu.
Na początku przyszłego roku jest szansa na rozpoczęcie prac związanych z dokończeniem fragmentu Wartostrady od ulicy Czartoria w kierunku Szyperskiej, a tym samym budowa utwardzonej drogi i oświetlenia.
Franciszek Sterczewski podkreślił, że XX wieczna modernistyczna doktryna, gdzie priorytetem były auta i przepustowość dziś wymaga modyfikacji, warto o tym pomyśleć na fragmencie traktu królewsko – cesarskiego prowadzącego ze Starego Rynku na Ostrów Tumski.
Ważna jest perspektywa kierowców ale w tak ważnym punkcie zarówno dla społeczności lokalnej, dla turystyki i otwarcia terenów nad Wartą należy brać pod uwagę także interes innych użytkowników dróg.
W opinii dyrektora Krzysztofa Olejniczaka z Zarządu Dróg Miejskich rozwiązanie nie jest to możliwe przede wszystkim ze względów finansowych szacowanych na około 5 milionów złotych!
Bezpieczne przejście przez Estkowskiego przy Chwaliszewie jest potrzebne, a do mądrych rozwiązań należy przekonywać. Osiedlowi radni i miejscy aktywiści mają nadzieję, że dobra akcja informacyjna ale też równoczesne prace związane z zaprojektowaniem i wykonaniem brakującego odcinka Wartostrady, który będzie prawdziwą alternatywą dla likwidowanych pasów doprowadzą do satysfakcjonującego wszystkich użytkowników dróg rozwiązania.
Rada Osiedla Stare Miasto wystąpi do prezydenta Miasta Poznania także z wnioskiem o realną wycenę wykonania przejścia w rejonie ulicy Szyperskiej, co jest ważne nie tylko z perspektywy komunikacyjnej ale także historycznej – połączenia ulicy przeciętej dwupasmową drogą szybkiego ruchu.