Joanna Jaśkowiak odpowiadała za użycie wulgaryzmu podczas pikiety 8 marca 2017 roku. Sąd pierwszej instancji nakazał jej zapłatę grzywny, jednak dzisiaj Sąd Okręgowy zmienił wyrok uznając żonę prezydenta Poznania za niewinną.
Po opuszczeniu sali sądowej Joanna Jaśkowiak nie kryła radości nie tylko z wyroku, ale i ze sposobu prowadzenia sprawy.
W sądzie żonę wspierał Jacek Jaśkowiak, który także skomentował wyrok. Jak przyznał, ma duży szacunek do sędziego za taką decyzję.
Prezydent Poznania nawiązał tym samym zarówno do głosów o tym, że cała sprawa miała charakter wyłącznie polityczny, jak i do podejrzeń o naciski polityczne na sędziów w Polsce przez ministra Ziobro.