Wirus bostoński w poznańskich szkołach i przedszkolach. Jak go rozpoznać?

Jesienna pogoda i powrót dzieci do przedszkoli i szkół oznacza początek okresu zachorowań i infekcji. W poznańskich placówkach odnotowano przypadki zachorowań na wirus bostoński, który należy do grupy chorób zakaźnych. Jak rozpoznać obajawy i jak go leczyć?

HFDM, czyli potocznie zwana “bostonka” jest chorobą zakaźną, która najczęściej atakuje dzieci poniżej 10. roku życia.  Możliwe jednak są także zachorowania osób dorosłych.

To choroba stóp, ust i dłoni, rozprzestrzeniająca się poprzez bezpośredni kontakt z wirusem. Szczególnie często może wystąpić w dużych skupiskach dzieci, np. w przedszkolu. Łatwo przenoszona jest przez dotyk oraz ślinę, dlatego lekarze zwracają uwagę na konieczność uczenia dzieci już od wczesnych lat, by dokładnie myły ręce.

Jak rozpoznać objawy? W początkowej fazie wielu rodziców myli je z ospą wietrzną, jednak lekarze rodzinni nie mają problemu z rozpoznaniem choroby.

Objawy:

– wysypka na podeszwach stóp, wnętrzu dłoni, opuszkach palców, podniebieniu i języku;
– wysypka często się zlewa i nie występuje na całym ciele  (co odróżnia ją od wysypki przy ospie);
– wysoka gorączka do 39 st. C, najczęściej krótkotrwała,  mijająca po około 2-3 dniach;
– wysypka może pojawić się też na pośladkach, genitaliach i w pachwinach.
– wymioty i nudności (rzadziej)
– ból gardła,
– biegunka (rzadziej)
– osłabienie organizmu,
– brak apetytu

Zwykle pierwsze objawy można zauważyć już dwa dni przed pojawieniem się wysypki. Choroba zzazwyczaj trwa około 7 dni i jest leczona objawowo. Lekarze zapisują leki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe, natomiast zmiany skórne należy spyskiwać Octeniseptem lub smarować fioletem galicyjskim. Choroba, chociaż z reguły niegroźna, może doprowadzić do powikłań, takich jak zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych czy zapalenie mięśnia sercowego.

Zdarza się, że choroba wraca nawet po trzech tygodniach po wyleczeniu.

Dzieci zwykle przechodzą chorobę o wiele łagodniej niż dorośli.